Co szósta firma planuje w drugim kwartale zwiększyć liczbę pracowników, co dziesiąta ograniczyć – wynika z najnowszych danych barometru agencji zatrudnienia ManpowerGroup.
Wskazania barometru od połowy zeszłego roku są coraz gorsze. – Gdyby nie zbliżające się Euro 2012, wynik mógłby być jeszcze słabszy – ocenia Iwona Janas, dyrektor generalna ManpowerGroup.
Końcówka projektów infrastrukturalnych związanych z mistrzostwami mogła pomóc koniunkturze na rynku pracy w budownictwie. Firm budowlanych planujących przyjmować nowych pracowników jest o 18 pkt proc. więcej niż tych, które zamierzają ciąć zatrudnienie.
Niewiele ustępują tej branży hotele i restauracje. Tu przewaga optymistów jest nawet większa niż przed rokiem. Potwierdzają to branżowe badania – w styczniowej ankiecie Instytutu Hotelarstwa oraz portalu Eholiday.pl trzy czwarte hotelarzy stwierdziło, że obecny rok będzie pomyślny dla branży.
Poprawę nastrojów widać też w transporcie i logistyce. Jak jednak zaznacza Iwona Janas, w tak ważnym dla gospodarki sektorze jak produkcja przemysłowa przeważają pesymiści.