Spółka PKL należy do PKP, którą nadzoruje resort ministra Sławomira Nowaka. Dwa dni temu zgodę na koncentrację wydał UOKiK, co wieńczy blisko roczny proces prywatyzacyjny. Jednak, jak pisała "Rz" w sprawie sprzedaży PKL toczy się śledztwo w krakowskiej prokuraturze, a kontrolę wszczęła NIK oraz Regionalna Izba Obrachunkowa.
"Możliwość zbycia przez PKP S.A. akcji PKL budzi duże wątpliwości w szczególności ze względu na brak zgody Rady Miasta Zakopane na nabycie przez PKG S.A. tych akcji na warunkach określonych w zawartej umowie. W związku z brakiem przedmiotowej zgody oraz możliwością nienależytego zabezpieczenia interesu Skarbu Państwa oraz gmin założycielek PKG S.A., Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, a Najwyższa Izba Kontroli oraz Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie postępowania kontrolne" - czytamy w piśmie posła Arkadiusza Mularczyka z Solidarnej Polski do ministra Nowaka.
W skład majątku PKL S.A. wchodzą nieruchomości, położone również na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (są dzierżawione). - Brak jest informacji na temat wyrażenia przez Ministra Spraw Wewnętrznych zgody na nabycie tych nieruchomości przez PKG S.A., która po przejęciu przez podmiot z grupy kapitałowej Mid Europa Partners, stanie się cudzoziemcem w rozumieniu ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców - wskazuje poseł Mularczyk.
Zdaniem posła SP, minister powinien wstrzymać się z podpisaniem aktu notarialnego do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości przez niezależne organy.
- Wyrażenie zgody na zbycie akcji może skutkować w przyszłości odpowiedzialnością odszkodowawczą ministra jak także Skarbu Państwa - tłumaczy Mularczyk.