6 lipca ubiegłego roku plot myśliwca MiG-29, 33-letni kpt. Krzysztof Sobański. Pilot po awarii maszyny katapultował się, ale nie otworzył się jego spadochron.
Fotel katapultowy K-3, w który wyposażony był myśliwiec, uznawany jest za jeden z najbezpieczniejszych na świecie.
Po śmierci Sobańskiego przeprowadzone zostało dochodzenie w celu ustalenia przyczyn. Według tajnego raportu, do którego dotarł wówczas Onet, przyczyna była modyfikacja pierścienia ustalającego w mechanizmie strzałowym.
Pierścień powinien być giętki, by podczas katapultowania złamał się i uwolnił spadochron. Tymczasem Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy, bez konsultacji z rosyjskim producentem, wykonały pierścień kilkanaście razy twardszy niż w pierwotnym projekcie.
Piloci mieli latać tak wyposażonymi myśliwcami przez 7 lat.