Sejm zajmie się wkrótce wnioskiem o powołanie komisji śledczej ws. likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Za rozpatrzeniem uchwały były kluby PO, SLD i Twojego Ruchu, natomiast posłowie PSL byli podzieleni. Jednym z krytyków inicijatywy jest poseł Eugeniusz Kłopotek, według którego to działanie o wiele lat spóźnione.
Kłopotek przyznał, że "osoba posła Macierewicza wzbudza kontrowersje", lecz sprawa wygląda jego zdaniem podejrzanie.
- Zaskakujące jest jednak rozpatrywanie takiego wniosku po tylu latach od tamtych zdarzeń. Jeżeli już, to trzeba to było zrobić natychmiast, kiedy nowa koalicja przejęła władzę. Teraz to pachnie zupełnie czym innym. Żeby się odegrać. Żeby zrobić przykrywkę dla innych rzeczy - komentował Kłopotek w TVP Info.
Polityk dodał, że jeśli komisja powstanie, będzie polem do kolejnych awantur politycznych między PO a PiS.
- Ja byłem jeszcze z innych powodów przeciwko wprowadzaniu tego punktu obrad. Poza komisją rywinowską wszystkie inne to był jeden wielki magiel polityczny. Teraz, kiedy jesteśmy między jedną a drugą kampanią wyborczą, dokładać sobie takie coś? Ludzie maja dość - powiedział Kłopotek.