Już więcej wiadomo o tragedii, która rozegrała się w miejscowości Odrano-Wola niedaleko Grodziska Mazowieckiego.
Sprawcą był Leszek Ś. emerytowany policjant, wieloletni zastępca i komendant policji na warszawskich Bielanach, a później jeden z naczelników w Biurze Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji ("policja w policji").
W BSW nadzorował on dochodzenia dotyczące policjantów m.in. w sprawie zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Od kilku lat był na emeryturze, ale dorabiał jako mediator.
Policja i prokuratura bardzo ostrożnie wypowiadają o tej sprawie. Mówią o „rodzinno-osobistych" powodach zbrodni dokonanej przez emerytowanego funkcjonariusza. Mężczyzna zostawił list, w którym podał powód swojego drastycznego kroku.
– Żona chciała od niego odjeść, a on jej nie pozwolił – mówi nam jeden z policjantów pracujących przy sprawie.