Duda i Komorowski nowych prezentów nie rozdali

Godzina 19.35, czwartek. Atmosfera niczym na Wielkiej Warszawskiej na Torach Wyścigów Konnych na Służewcu. Albo gali boksu. Z tym, że tym razem zawodnicy okładali się słowami, nie pięściami.

Aktualizacja: 22.05.2015 13:32 Publikacja: 21.05.2015 22:09

Krzysztof Adam Kowalczyk

Krzysztof Adam Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Jak w walce bokserskiej, było wiele uników, ucieczek od odpowiedzi na – wydawałoby się proste pytania. I ataków ad personam. Ale w odróżnieniu od poprzedniej debaty, gdzie gospodarka zepchnięta została na margines, tym razem organizatorzy zadbali o to, by poświęcić jej jeden z trzech bloków pytań.

Z satysfakcją muszę stwierdzić, że obaj kandydaci okiełznali swoją wyobraźnię w obiecywaniu gruszek na wierzbie. I nie skorzystali z naszego prześmiewczego katalogu absurdalnych, bardzo kosztownych obietnic, które mogliby jeszcze do zapadnięcia ciszy wyborczej złożyć.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Rekordowy czerwiec warszawskiego lotniska. „W czołówce Europy"
Kraj
Nieproszony gość z południa. Co warto wiedzieć o skupieńcu lipowym?
Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama