Reklama
Rozwiń

Zamach, a potem do domu

34-letni Remigiusz D. miał dokonać czynnej napaści na prezydenta Bronisława Komorowskiego podczas piątkowego wiecu wyborczego w Toruniu. Prokuratura stawia mu poważne zarzuty, ale wypuszcza na wolność.

Publikacja: 24.05.2015 21:00

Zamach, a potem do domu

Foto: Fotorzepa, Sławoir Mielnik

Chodzi o zajście na wiecu wyborczym ostatniego dnia kampanii wyborczej, gdy prezydent przebywał w Toruniu.

Incydent zarejestrowały telewizyjne kamery: do idącego w otoczeniu grupy ochroniarzy prezydenta Komorowskiego zdecydowanie podchodzi mężczyzna, który zostaje natychmiast obezwładniony przez BOR. Następuje szamotanina z policją.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Prywatny akademik jak na Mokotowie. Nowa jakość studenckiego życia
Kraj
Koniec konfliktu Ryanaira i lotniska w Modlinie. Będzie 25 nowych tras
Kraj
Pożar w Ząbkach: Śledztwo prokuratury nabiera tempa, trwają przesłuchania świadków
Kraj
Dziki grasują w Warszawie. Problem narasta
Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”