Już usłyszał on zarzut wprowadzenia do obrotu znacznych ilości środków odurzających, a dziś sąd zdecyduje, czy będzie aresztowany.
Policjanci z wydziału zajmującego się zwalczaniem przestępczości narkotykowej dowiedzieli się, że pobliżu Kościerzyny młody mężczyzna ma przewozić w samochodzie znaczne ilości dopalaczy.
Postanowili to dokładnie sprawdzić i urządzili zasadzkę. Mężczyznę zatrzymano podczas jazdy w jednej z miejscowości pod Kościerzyną.
W samochodzie mundurowi znaleźli pięć kilogramów dopalaczy, a podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli prawie pół kilograma zakazanych substancji.
W czasie policyjnej akcji do domu 27-latka przyjechało dwóch 19- latków, którzy zamierzali kupić dopalacze.