Mężczyzna uderzył dziewczynkę metalowym prętem w głowę. Stan dziecka jest ciężki. Sprawca nie przyznaje się do winy. Prokuratura nie ma jednak wątpliwości, że zrobił to celowo.
Zgłoszenie o awanturze w jednym w z mieszkań w Lubinie policjanci otrzymali w sobotę około godz. 21.
– Na miejscu okazało się, że doszło do kłótni między dwoma braćmi. W wyniku ich bójki ucierpiało trzymiesięczne dziecko - opowiada asp. sztab. Jan Pociecha z lubińskiej policji.
Z ustaleń mundurowych wynika, że między braćmi doszło do sprzeczki. Najpierw mężczyźni pobili się na ulicy, wyzywali, wygrażali jeden drugiemu. Później 23-letni Paweł K. złapał to co miał najbliższe pod ręką – metalowy pręt i poszedł do mieszkania brata.
– W mieszkaniu napastnik zaatakował go tym prętem. Uderzył również kobietę i trzymiesięczną bratanicę, którą ona trzymała na ręku- dodaje policjant.