Prokuratura złożyła zażalenie, bo sąd zdecydował o tym, by pozostałych czworo oskarżonych tymczasowo aresztować bez możliwości wpłacenia kaucji - pisze RMF FM. Taką możliwość otrzymał tylko Dubieniecki. Tymczasem w przypadku całej piątki oskarżonych materiał dowodowy był ten sam.
Zdaniem prokuratury decyzja sądu jest "całkowicie niezasadna".
Prokuratorzy nie zgadzają się z decyzją sądu, zwłaszcza że Dubieniecki był jedyną osobą, która odmówiła składania zeznań, a według śledczych to właśnie on był mózgiem przestępczego przedsięwzięcia, polegającego na wyłudzeniu z PFRON 13 milionów złotych - był jego pomysłodawcą i koordynatorem.
RMF FM pisze także o tym, że sąd, ku zdziwieniu prokuratury, odroczył na tydzień wydanie uzasadnienia swojej decyzji w sprawie możliwości opuszczenia przez Dubienieckiego aresztu po wpłaceniu 600 tysięcy złotych kaucji. Taka decyzja zapadła dziś nad ranem.
Wraz z zażaleniem, prokuratura złożyła wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji sądu.