Reklama

W pościgu całą dobę

Gen. Adam Maruszczak, szef CBŚ w latach 2009–2013, twórca Wydziału Operacji Pościgowych

Aktualizacja: 03.10.2019 21:26 Publikacja: 03.10.2019 19:03

W pościgu całą dobę

Foto: materiały prasowe

Mężczyznę, który miał zlecić zabójstwo Zbigniewa Ziobry, ściga policyjna supergrupa. Jacy policjanci wchodzą w skład takich grup?

Głównym wyznacznikiem jest lokalizacja. W skład zespołu wejdą osoby pracujące np. w pionie kryminalnym komendy wojewódzkiej lub terenowej komórce Centralnego Biura Śledczego Policji na danym terenie. Muszą one znać specyfikę lokalnego środowiska przestępczego i mieć sieć kontaktów, które do niego doprowadzą. Do nich dobiera się funkcjonariuszy z CBŚP czy z Komendy Głównej Policji, bo działania takiej grupy trzeba skoordynować z innymi służbami i komórkami policji w kraju albo za granicą. W zwalczaniu przestępczości najlepsze efekty przynosi współpraca między komórkami, a nie rywalizacja i niechęć do dzielenia się wiedzą.

Jakie umiejętności musi mieć wybrany do grupy policjant?

Podstawowy warsztat nie odbiega od tego u innych funkcjonariuszy operacyjnych. Znaczenie mają pasja, determinacja do mozolnej, żmudnej pracy, w której nie można się zniechęcać. Funkcjonariusze z grup zadaniowych muszą być mobilni przez całą dobę. Są gotowi zerwać się w środku nocy, żeby pojechać w zupełnie inny rejon Polski albo za granicę.

W CBŚP przydaje się znajomość języków obcych?

Reklama
Reklama

Ich znajomość jest przydatna, ale ważna jest też łatwość nawiązywania kontaktów i sprawność przy wymianie informacji z policją innych państw. Za granicą działają nasi oficerowie łącznikowi, powoływani przez MSZ. Na tej samej zasadzie oficerowie innych państw działają na terenie Polski. Współpraca przy międzynarodowych poszukiwaniach się rozwija, więc nasi policjanci mają już wypracowane bezpośrednie kontakty z partnerami w innych krajach i dzięki temu są skuteczniejsi. Kiedyś sprowadzenie osoby ukrywającej się w innym kraju do Polski byłoby niemal niemożliwe. Dziś ujęcie każdego poszukiwanego to kwestia czasu, zaangażowania sił i środków oraz oczywiście możliwości finansowych policji.

Czy wyobrażenia o grupach pościgowych z filmów mocno odstają od rzeczywistości?

To, czego nie widać w filmach, to duża ilość pracy papierkowej, analitycznej. A więc to, co widzimy na ekranie, w życiu wcale nie wygląda atrakcyjnie. Poza tym reżyser zwykle koncentruje się na działaniach jednego czy dwóch policjantów, a przecież na ujęcie przestępcy pracuje cały sztab ludzi.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
„Rzecz w tym”: Czy Polska może stać się suwerenna żywnościowo?
Warszawa
Warszawski PiS łączy siły z organizacjami pozarządowymi. Wypracują wspólny program?
Kraj
Serhij Żadan: Pamiętajmy o cenie, jaką Ukraińcy płacą za naszą i waszą wolność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
List prezydenta Karola Nawrockiego z okazji wręczenia Nagrody im. Giedroycia
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama