Reklama

Pasażer stanął w obronie Azjatek zaatakowanych w metrze

W warszawskim metrze mężczyzna zaatakował dwie Azjatki. Krzyczał, że Polska jest dla Polaków, a one mają wyp...ać z kraju. W obronie kobiet stanął pasażer.

Aktualizacja: 11.09.2016 15:09 Publikacja: 11.09.2016 10:51

Pasażer stanął w obronie Azjatek zaatakowanych w metrze

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Do incydentu doszło między stacjami Dworzec Gdański i Ratusz Arsenał.

Mężczyzna zaczął krzyczeć na dwie młode Azjatki. Kazał im wyp...ać z Polski, bo to kraj dla Polaków, a one są tu na pewno nielegalnie.

W obronie zaczepionych kobiet stanął jeden z pasażerów. Odizolował je od napastnika, lokując między innymi pasażerami.

Ponieważ agresywny mężczyzna nie reagował na próby uspokojenia go, mężczyzna zadzwonił po policję.

Tym razem reakcja służb była natychmiastowa. Pociąg został zatrzymany na stacji Centrum, a agresywnego pasażera wyprowadziła Służba Ochrony Metra.

Reklama
Reklama

Zdarzenie opisała na Facebooku osoba, która była naocznym jego świadkiem.

Dwa dni temu doszło do podobnego incydentu. Jadącego tramwajem profesora historii Jerzego Kochanowskiego, który ze swoim znajomym z Jeny rozmawiał po niemiecku, zaatakował agresywny pasażer. Poszkodowanemu trzeba było założyć szwy na rozbitej głowie. W tym przypadku motorniczy nie udzielił mu żadnej pomocy, a sprawę wyjaśniają Tramwaje Warszawskie.

 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama