Warszawa: Znany historyk pobity w tramwaju za rozmawianie po niemiecku

Profesor Jerzy Kochanowski z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego został pobity w tramwaju. Za to, że rozmawiał po niemiecku.

Aktualizacja: 09.09.2016 13:54 Publikacja: 09.09.2016 12:33

Warszawa: Znany historyk pobity w tramwaju za rozmawianie po niemiecku

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Do zdarzenia doszło wczoraj w tramwaju linii 22. Poinformowała o nim na Facebooku jedna ze studentek profesora.

Profesor Kochanowski podczas jazdy tramwajem rozmawiał ze swoim znajomym, również profesorem z uniwersytetu w Jenie.

Jeden z jadących tramwajem pasażerów zażądał, by mężczyźni nie rozmawiali po niemiecku. Odpowiedzią na stwierdzenie profesora, że muszą rozmawiać w tym języku, bo jego towarzysz nie zna polskiego, była fizyczna agresja. Naukowiec otrzymał cios głową.

Pomocy poszkodowanemu nie udzielił motorniczy tramwaju, który zatrzymał pojazd i zażądał, żeby mężczyźni "bili się na zewnątrz". Profesor Kochanowski sam wezwał pogotowie. Z rozciętą głową trafił do szpitala.

Profesor zapowiedział, że sprawa skończy się na policji.

Jak tłumaczy profesor, zachowanie agresywnego pasażera było "zdrową reakcją podpitego proletariatu".

- Nie był to żaden ONR-owiec, ale raczej „zdrowa reakcja” podpitego proletariatu. Słyszy niemiecki, uderza w głowę - tłumaczył Kochanowski "Newsweekowi". Zdaniem historyka atak nie miał podłoża ideologicznego, ale według niego - to jeszcze gorzej.

 

 

Do zdarzenia doszło wczoraj w tramwaju linii 22. Poinformowała o nim na Facebooku jedna ze studentek profesora.

Profesor Kochanowski podczas jazdy tramwajem rozmawiał ze swoim znajomym, również profesorem z uniwersytetu w Jenie.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany