W sześciostopniowej skali w Warszawie panuje dziś najwyższy, niebezpieczny stopień zanieczyszczenia.
- Macie maski? Jest tragicznie! W całej Warszawie jest bardzo źle, czuć smród mimo zamkniętych okien. Od wczoraj zanieczyszczenie powietrza stopniowo się zwiększa. Najpierw na przedmieściach, później doszło też do dzielnic centralnych. Przyczyną jest zalegające powietrze arktyczne i minimalny wiatr. Oddychamy tym co "produkujemy" na miejscu – tłumaczy Warszawski Alarm Smogowy.
Zaleca unikanie lub ograniczenie do minimum czasu przebywania na powietrzu, zwłaszcza przez kobiety w ciąży, dzieci i osoby starsze oraz przez osoby z astmą, chorobami alergicznymi skóry, oczu i chorobami krążenia.
- Należy też unikać dużego wysiłku fizycznego na otwartym powietrzu i zaniechać palenia papierosów. W przypadku pogorszenia stanu zdrowia należy skontaktować się z lekarzem – tłumaczą eksperci z Alarmu.
Specjalne ostrzeżenie wydał też stołeczny ratusz. - Warszawiacy! Dziś jakość powietrza w mieście nie jest dobra. Stacje pomiarowe wskazują wysoki poziom stężenia zanieczyszczeń - znacznie przekroczone są stężenia pyłów PM 10 i PM 2,5. Prosimy o zachowanie ostrożności.. Jeśli możecie, zostańcie w domach – radzi stołeczny ratusz.