Towalski: Turystów razi pstrokacizna naszych miast

Rozmowa z Rafałem Towalskim, socjologiem z SGH w Warszawie

Aktualizacja: 07.02.2017 16:33 Publikacja: 06.02.2017 19:11

Towalski: Turystów razi pstrokacizna naszych miast

Foto: materiały prasowe

Rzeczpospolita: Polskie miasta, m.in. Kraków, Warszawa czy Gdańsk, chcą wprowadzić zakaz grodzenia osiedli. Dlaczego?

Rafał Towalski: Globalny trend jest taki, że im zamożniejsze społeczeństwo, tym bardziej zwraca uwagę na estetykę i uporządkowanie przestrzeni publicznej. Nie upatrywałbym tu przyczyny w zmianie świadomości Polaków. Z badań wynika, że Polacy – nie wliczając lokalnych aktywistów – nie są specjalnie przeciwni grodzonym osiedlom. Co więcej, jeżeli zapytamy ludzi, czy wolą osiedle zamknięte, strzeżone, czy osiedle otwarte, to większość opowie się za tym pierwszym. Choć wiążą się z tym także minusy.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Kraj
Nowa Tęcza w ogniu pytań. Kontrowersje wokół odbudowy „Łuku LGBT”
Kraj
„Polityczne Michałki”: Hołownia między młotem a kowadłem, Tusk w trybie i stroju kryzysowym
Kraj
Rzeź wołyńska: wytracić Polaków, wyrugować polskość
Kraj
Uchwała antyalkoholowa skonstruowana pod Żabki? Radni o prohibicji w Warszawie
warszawa
Radni stołecznego Bemowa proponują budżet obywatelski w szkołach. Co na to urząd dzielnicy?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama