Podejrzani próbowali napaść na miejscowy kantor, ale udaremniła im to policja.
Informacje o planach szajki uzyskali funkcjonariusze z bydgoskiego Centralnego Biura Śledczego Policji. Mundurowi ustalili tożsamość sprawców, datę i miejsce planowanego przestępstwa i urządzili zasadzkę.
Kiedy przestępcy zmierzali w kierunku kantoru, zaskoczył ich pododdział antyterrorystyczny z komendy z Bydgoszczy.
- W chwili zatrzymania mężczyźni w wieku od 40 do 45 lat mieli przy sobie ręczne miotacze gazu, pałkę teleskopową, kajdanki i krótkofalówki, które miały służyć do napadu – informuje CBŚP. W pobliżu policjanci znaleźli samochód, którym szajka planowała uciec po napadzie.
Zatrzymanych przewieziono do komendy policji w Szamotułach. Tam przyznali się do usiłowania napadu na kantor. Złożyli obszerne wyjaśnienia na ten temat.