Na czas przygotowania do Wielkanocy kapłani proponują wiernym ćwiczenia duchowe.

– Znajdźmy w sobie jakąś główną wadę, która utrudnia nam współpracę z ludźmi, otwarcie się na drugiego człowieka – mówi rektor kościoła akademickiego św. Anny Bogdan Bartołd. – Może to być plotkarstwo albo brak czasu na wysłuchanie kolegi z pracy. I spróbujmy chociaż tę jedną rzecz zmienić.

Zwyczaj posypywania głowy popiołem pochodzi z czasów przedchrześcijańskich, w Kościele pojawił się z VIII w. Ale dopiero w XI papież Urban II ogłosił, że obowiązuje wszystkich katolików. Popiół otrzymuje się przez spalenie palm wielkanocnych poświęconych w Niedzielę Palmową roku poprzedniego.