Gdyby ktoś chciał wymyślać taką opowieść, nie wprowadzałby do niej jako pierwszych świadków zmartwychwstania kobiet. Rozmowa z ks. prof. Henrykiem Seweryniakiem

Żyjemy w okresie największego rozkwitu religijności od XVI wieku. Wystarczy spojrzeć poza zachodnią Europę