Apteka reklamująca leki w niedozwolony sposób może być ukarana 50 tys. zł

Do inspekcji wpływa rekordowa ilość spraw związanych z niedozwoloną reklamą aptek.

Publikacja: 23.05.2013 09:18

50 tys. zł kary może zapłacić właściciel apteki, która wbrew prawu promuje leki

50 tys. zł kary może zapłacić właściciel apteki, która wbrew prawu promuje leki

Foto: Fotorzepa

Od prawie półtora roku wojewódzkie inspekcje farmaceutyczne walczą z niedozwolonymi reklamami aptek. Marketingowego zachęcania do kupna leków zabroniły ustawa refundacyjna i znowelizowane prawo farmaceutyczne. Ostatnio jednak skarg przybywa. O łamaniu przepisów donoszą sami farmaceuci. Tylko zachodniopomorska inspekcja od początku 2013 r. prowadzi ok. 120 postępowań.

Łamany zakaz

– Dotyczą głównie programów lojalnościowych oferowanych pacjentom, rozprowadzania gazetek promocyjnych czy wywieszania poza aptekami informacji o możliwości kupienia tańszych leków – mówi Maja Nizio, zastępca zachodniopomorskiego inspektora farmaceutycznego.

185

decyzji zakazujących reklamy wydały inspekcje farmaceutyczne w 2012 r

Nie mniej pracy mają wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne w Opolu i Warszawie. Pierwszy co miesiąc prowadzi po kilkanaście postępowań, a drugi dziesięć.

– Z tym że ostatnio wydaliśmy jedną decyzję, która dotyczyła sieci skupiającej 150 aptek. Żadna nie stosowała się do zakazu reklamy – mówi Rafał Błoszyński, prawnik z mazowieckiego inspektoratu farmaceutycznego.

Za nieprzestrzeganie zakazu reklamy inspekcja może nałożyć nawet do 50 tys. zł kary. Dlatego większość aptekarzy decyduje się ostatecznie usuwać banery, plakaty, ulotki z witryn czy słupów reklamowych. Często jednak farmaceuci świadomie łamią przepisy.

– Wydaje im się, że tylko reklama potrafi utrzymać aptekę na rynku – mówi Marek Brach, opolski inspektor farmaceutyczny.

Od czasu wejścia w życie ustawy refundacyjnej sytuacja finansowa aptek pogorszyła się. Przepisy określiły bowiem z góry, jaką marżę na lek może narzucić apteka, sprzedając go pacjentowi. Dlatego wiele z nich nie wytrzymuje konkurencji.

50 tys. zł

kary może zapłacić właściciel apteki, która wbrew prawu promuje leki

Informują aptekarze

Informacje o tym, że apteki nie przestrzegają zakazu reklamy, inspekcje mają głównie od samych farmaceutów. Jedni aptekarze donoszą na drugich.

– Często też sami prowadzimy monitoring. Widzimy, że wiele niedozwolonych reklam pojawia się w Internecie. Apteki wysyłają też newslettery do pacjentów z informacją o tańszych lekach – mówi Rafał Błoszyński.

Na straży przestrzegania zakazu reklamy stoi samorząd aptekarski.

– Farmaceuta to zawód zaufania publicznego i nie może nakłaniać pacjentów za pomocą reklam do większej konsumpcji leków – mówi Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Ukarane apteki uważają jednak, że zakaz reklamy jest zbyt restrykcyjny i przynosi szkody pacjentom.

Prawnicy zwracają też uwagę, że prawo farmaceutyczne jest nieprecyzyjne. Nie stwierdza jednoznacznie, co jest reklamą, a co nie.

– Pozwala informować tylko o adresie placówki i godzinach jej otwarcia. Nie mówi czy katalogi informujące o cenach leków to reklama apteki. A inspekcje traktują je różnie – mówi Szymon Łajszczak, prawnik z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

W sprawie reklamy aptek wielokrotnie wypowiadał się także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. W większości przypadków rację przyznawał inspekcji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorka k.nowosielska@rp.pl

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów