Reklama

Alibaba: tanio, ale bez praw konsumenckich

Coraz więcej Polaków kupuje na zagranicznych portalach. Trzeba jednak uważać, bo nie na wszystkich obowiązuje prawo konsumenckie.

Publikacja: 08.12.2017 07:32

Alibaba: tanio, ale bez praw konsumenckich

Foto: Bloomberg

Przepisy dotyczące zwrotów w sklepach internetowych i reklamacji obowiązują w całej Unii Europejskiej. Problemy mogą się pojawić, gdy ktoś kupuje towary wysyłane bezpośrednio np. z Azji.

– Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów trafiają skargi, że w takiej sytuacji są problemy z reklamacjami czy wydłużonym czasem przesyłki – mówi Malwina Buszko z biura prasowego UOKiK.

Dlatego przez zakupem warto się upewnić, czy firma ma siedzibę w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Gdy sprzedawca z EOG nie przyjmie reklamacji, można zgłosić się po pomoc do sieci Europejskich Centrów Konsumenckich. Polskie ECK kontaktuje się ze swoim odpowiednikiem w innym kraju Unii i próbuje polubownie załatwić sprawę.

Problem może się pojawić, gdy podmiot z EOG sprzedaje towary od producenta spoza tego obszaru.

– Zasadniczo konsument swoje roszczenie powinien kierować do sprzedawcy, z którym zawiera umowę. W takim przepadku to sprzedawca powinien się kontaktować z producentem lub dostawcą – mówi Katarzyna Słupek z ECK.

Reklama
Reklama

Klient może też zwrócić się do producenta na podstawie gwarancji, jeżeli jest udzielona (w przypadku np. podmiotu chińskiego może to być kłopotliwe).

O wiele trudniej jest, gdy sprzedawca nazwał się pośrednikiem, a więc podmiotem, z którym konsument nie zawiera umowy sprzedaży.

– W ten sposób nie jest bezpośrednio odpowiedzialny, ale nie może się też wyzbyć całkowicie odpowiedzialności za poprawność wykonania umowy – wskazuje Katarzyna Słupek.

Ważne jest więc sprawdzenie w regulaminie, z jakim podmiotem zawieramy umowę i czy jest to sprzedaż czy pośrednictwo.

Z badań przeprowadzonych przez SW Research dla PayU wynika jednak, że najpopularniejszym portalem zagranicznym jest chiński AliExpress. W Chinach niedawno wprowadzono przepisy karzące nieuczciwych sprzedawców i pozwalające rozstrzygać spory z nimi przez specjalny sąd elektroniczny. Niestety, choć strona główna zawiera informacje po angielsku, to już postępowanie odbywa się po chińsku.

Sprowadzanie towarów z Chin może się też wiązać z koniecznością zapłaty cła i VAT. Z tego pierwszego zwolnione są przesyłki do 150 euro, a także np. telefony, nawet jeśli przekraczają tę wartość. VAT z kolei nie płaci się od towarów oznaczonych jako prezenty. Służby celne mogą też zatrzymać podróbki, naruszające prawa własności intelektualnej.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama