Produkty biobójcze dopuszczone do obrotu mają być tak zamknięte i zapakowane, by przez pomyłkę nie zostały spożyte. Zamknięcie ma być szczelne i uniemożliwiać np. wyciek substancji. Takie rozwiązania przewiduje projekt nowej ustawy o produktach biobójczych, przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia.
Produkty biobójcze są niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia ludzi. Dochodzi jednak do zatruć takimi preparatami i stąd takie wymagania dotyczące bezpieczeństwa. A są to środki np. do zwalczania owadów, gryzoni, substancje dezynfekujące czy preparaty do konserwacji drewna.
Projekt ustawy określa, że do obrotu mogą zostać dopuszczone takie, które są opakowane w ten sposób, by ryzyko pomylenia ich z innymi wyrobami (szczególnie z żywnością) było minimalne. A jeżeli istnieje możliwość, ze produkt biobójczy zostanie wzięty za żywność lub napój, to ma on zawierać substancje (np. powodujące nieprzyjemny zapach) zniechęcające do spożycia.
Na opakowaniu produktu biobójczego musi się znaleźć szereg informacji. Trzeba podać dane firmy odpowiedzialnej za wprowadzenie produktu na rynek, nazwę produktu, zakres stosowania czy informacje związane z bezpiecznym korzystaniem z wyrobu.
Takie wymagania obejmą produkty dopuszczone do obrotu w tzw. okresie przejściowym. Chodzi o to, ze Komisja Europejska ma przebadać wszystkie substancje dostępne na rynku Unii Europejskiej. I jedne mają np. zostać w przyszłości wycofane z obrotu.