MSZ Rosji: W Górskim Karabachu walczą bojownicy z Syrii i Libii

MSZ Rosji poinformowało w środę, że syryjscy i libijscy bojownicy z "nielegalnych grup zbrojnych" są wysyłani w rejon konfliktu toczącego się w Górskim Karabachu.

Aktualizacja: 01.10.2020 06:28 Publikacja: 01.10.2020 04:57

MSZ Rosji: W Górskim Karabachu walczą bojownicy z Syrii i Libii

Foto: AFP

arb

Od niedzieli w Górskim Karabachu, enklawie w Azerbejdżanie zamieszkiwanej przez etnicznych Ormian, której władze w Baku nie kontrolują od 1994 roku, trwają walki między armią Azerbejdżanu a siłami ormiańskimi. Walki zaczęły się od ofensywy sił azerskich - Azerbejdżan przekonuje, że doszło do niej po ostrzelaniu wojsk Azerbejdżanu i celów cywilnych w tym kraju przez siły Górskiego Karabachu.

Ambasador Armenii w Moskwie informował już wcześniej, że Turcja - sojusznik Azerbejdżanu - miała wysłać 4 tysiące bojowników z Syrii w rejon konfliktu.

Armenia oskarża też Turcję o to, że jej myśliwiec F-16 zestrzelił ormiański myśliwiec Su-25. Zarówno Azerbejdżan, jak i Turcja dementują te doniesienia.

Teraz MSZ Rosji podało, że w rejon konfliktu kierowani są bojownicy "z Syrii i Libii".

Moskwa wezwała kraje zaangażowane w konflikt, aby powstrzymały się od wykorzystywania "cudzoziemskich terrorystów i najemników" w walkach.

Reuters podaje, że dwa źródła w Syrii potwierdzają, iż Turcja wysyła bojowników ze sprzymierzonych ze sobą formacji rebelianckich w rejon Górskiego Karabachu, by wesprzeć Azerbejdżan.

Turcja i Azerbejdżan zaprzeczają tym doniesieniom.

Konflikty zbrojne
Statek z pomocą humanitarną dla Gazy ostrzelany u wybrzeży Malty. Nadał sygnał SOS
Konflikty zbrojne
Izraelski atak powietrzny na Damaszek. Ostrzeżenie dla nowych władz Syrii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin tymczasowo zmienia cele wojny na Ukrainie?
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1163
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Generał Waldemar Skrzypczak: Jaki cel ma Rosja proponując zawieszenie broni? Robią to tylko dla siebie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne