Rosyjscy śledczy twierdzą, że samolot nad Rosją strącił zestaw Patriot

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oświadczył, że samolot Ił-76, którym - zdaniem strony rosyjskiej - przewożonych było kilkudziesięciu ukraińskich jeńców, został strącony przez amerykański zestaw przeciwlotniczy i przeciwrakietowy Patriot.

Publikacja: 01.02.2024 12:01

Szczątki zestrzelonego samolotu Ił-76

Szczątki zestrzelonego samolotu Ił-76

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 708

„Wnioski z badań przeprowadzonych w czasie śledztwa wykazały, że fragmenty pochodzące z miejsca zdarzenia, biorąc pod uwagę cechy ich zaprojektowania, charakterystykę geometryczną i dostępne oznaczenia, są elementami kierowanego pocisku przeciwlotniczego MIM-104A do zestawu Patriot (...)” - głosi komunikat Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Władimir Putin o katastrofie Iła-76: To na pewno zestaw Patriot

Dzień wcześniej o tym, że Ił-76 został zestrzelony pociskiem z zestawu Patriot, mówił Władimir Putin.

- Przy okazji, muszę dodać, że samolot (Ił-76) został zestrzelony i, zostało to już potwierdzone na pewno, przez amerykański system Patriot — mówił rosyjski prezydent.

Czytaj więcej

Wojna w Ukrainie: Oko za oko, ząb za ząb

Komisja Śledcza Federacji Rosyjskiej traktuje strącenie samolotu Ił-76 jako atak terrorystyczny.

Tymczasem rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, oświadczył, że „kolektywny Zachód nie jest zainteresowany wyjaśnieniem okoliczności katastrofy zestrzelonego rosyjskiego samolotu Ił-76”.

- Jeśli zwrócicie uwagę na niektóre doniesienia medialne, sytuacje jest już paradoksalna. Prezydent otwarcie, publicznie stwierdził wczoraj, że jesteśmy gotowi na międzynarodowe śledztwo. I jesteśmy tym zainteresowani. Teraz słyszymy głosy Europejczyków: dajcie nam to na piśmie, bez pisma niczego nie będziemy rozważać. Jest jasne, że nikt z nich nie jest zainteresowany przeprowadzeniem śledztwa — stwierdził Pieskow.

Katastrofa samolotu Ił-76: Rosjanie twierdzą, że lecieli nim jeńcy z Ukrainy

Samolot Ił-76 rozbił się 24 stycznia kilka kilometrów od wsi Jabłonowo w obwodzie biełgorodzkim. Na pokładzie miało być sześciu członków załogi i ponad 60 ukraińskich jeńców, którzy mieli brać udział w wymianie jeńców między Rosją a Ukrainą. Wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie samolotu zginęły.

Ukraińcy podawali, że według ich informacji samolot miał przewozić pociski do zestawów S-300. Ukraiński wywiad podał, że grupa wysokich rangą przedstawicieli rosyjskich władz i dowództwa rosyjskiej armii, w ostatniej chwili — po interwencji FSB — nie weszła na pokład samolotu.

„Wnioski z badań przeprowadzonych w czasie śledztwa wykazały, że fragmenty pochodzące z miejsca zdarzenia, biorąc pod uwagę cechy ich zaprojektowania, charakterystykę geometryczną i dostępne oznaczenia, są elementami kierowanego pocisku przeciwlotniczego MIM-104A do zestawu Patriot (...)” - głosi komunikat Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Władimir Putin o katastrofie Iła-76: To na pewno zestaw Patriot

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 809
Konflikty zbrojne
Eksplozja w budynku w Biełgorodzie. Spod gruzów wydobyto ciała ofiar. Moskwa oskarża Kijów
Konflikty zbrojne
Analitycy ISW wyjaśniają cele ataków Rosjan na obwód charkowski. "Strefa buforowa"
Konflikty zbrojne
USA alarmują: Izrael "nie ograniczał strat w cywilach"
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu