Polscy obywatele w Strefie Gazy apelują do MSZ o pomoc. Żądają ewakuacji

28 osób z polskimi paszportami, które przebywają w Strefie Gazy, apelują do polskich władz o pomoc. - Ambasada nic nie wie. Jesteśmy rozczarowani ich podejściem do tego wszystkiego - powiedział w rozmowie z OKO.press jeden z polskich obywateli uwięzionych w Gazie.

Publikacja: 03.11.2023 11:50

Polscy obywatele w Strefie Gazy apelują do MSZ o pomoc. Żądają ewakuacji

Foto: AFP

W dniu 31.10.2023 izraelskie ataki na ludność Strefy Gazy przybrały jeszcze brutalniejszą formę. Izraelskie czołgi wjechały do miasta Gaza. Izraelska armia zrzuciła potężne bomby na bloki mieszkalne w obozie dla uchodźców Dżabalija w północnej Gazie. Kilkadziesiąt osób nie żyje, setki są ranne. Bliscy Polaków w Gazie próbują bezskutecznie skontaktować się ze swoimi rodzinami, które przebywają w pobliżu bombardowanych miejsc” – czytamy w liście, cytowanym przez OKO.press, pod którym podpisało się 28 polskich obywateli uwięzionych w Strefie Gazy.

Ma to być już kolejny list, w którym osoby usiłujące się wydostać ze Strefy Gazy apelują do polskich władz o pomoc. Grupa z pomocą aktywistek już od kilku tygodni próbuje zwrócić uwagę polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych na swoją sytuację.

Czytaj więcej

Izraelska armia weszła do miasta Gaza. Nad Strefą Gazy latają drony USA

Polacy uwięzieni w Gazie apelują o pomoc 

“Nasz dom w mieście Gaza został zbombardowany przez Izrael pierwszego dnia wojny. Zdążyliśmy zabrać telefony i paszporty, nic więcej, wskoczyliśmy w samochód i uciekliśmy na południe Strefy Gazy – tam, gdzie Izrael kazał udać się milionowi ludzi. Cała nasza piękna dzielnica kilka godzin później leżała w gruzach” – podkreślono w liście datowanym na 25 października. “Uciekliśmy do domu przyjaciół w Rafah. Południe miało być bezpieczniejsze, ale nie jest. Izraelska armia cały czas bombarduje nasze okolice. Przedwczoraj izraelski pilot zbombardował dom naszych sąsiadów w Rafah i zabił całą rodzinę, która tam mieszkała, wśród nich były kobiety i dzieci. Dziś w nocy Rafah też było celem izraelskiego ostrzału artyleryjskiego. To było wyjątkowo przerażające” – dodano. 

Jak piszą Polacy uwięzieni w Strefie Gazy, “po chleb trzeba czekać w kolejce nawet siedem, osiem godzin, czasem dłużej”. „Nieraz wraca się z pustymi rękoma, bo akurat chleb się skończył. Po wodę czasem chodzimy sześć kilometrów. Bliżej możemy dostać ją w szkole, w której jest ponad trzydzieści tysięcy osób, ale tam kolejki są bardzo długie” – czytamy. 

Czytaj więcej

Armia izraelska otoczyła Gazę. "Żołnierze zabijają terrorystów w zwarciu"

Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Dotychczas nie zaistniały warunki pozwalające przeprowadzić ewakuację

1 listopada otworzono częściowo przejście graniczne z Egiptem w Rafah. Okazało się jednak, że na listach do ewakuacji nie ma obywateli polskich.

Jak mówi w rozmowie z OKO.press członek parlamentarnej grupy polsko-palestyńskiej, poseł Maciej Konieczny z Lewicy Razem, „w kwestii oblężenia Gazy polski MSZ wypowiada się rozsądnie”. - Niestety brakuje mu skuteczności w działaniu. Fakt, że wśród kilkuset obcokrajowców ewakuowanych już z Gazy do Egiptu nie ma obywateli polskich, jest oczywistą porażką rządu - podkreśla.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało zaś portal, iż służba dyplomatyczno-konsularna „od początku konfliktu zbrojnego podejmuje działania na rzecz utrzymania kontaktu z obywatelami polskimi przebywającymi na terenie Strefy Gazy”. „Pozostaje także w kontakcie drogą oficjalną oraz roboczą zarówno z władzami Izraela, jak i Egiptu, by umożliwić naszym obywatelom opuszczenie obszaru zagrożenia. Ponadto komunikujemy się w tej kwestii na bieżąco z władzami innych państw, których obywatele znajdują się w podobnej sytuacji”– dodano. MSZ zaznacza także, że dotychczas nie zaistniały warunki pozwalające przeprowadzić ewakuację. Poinformowano również, że Polska służba konsularna nie otrzymała informacji o ofiarach wśród polskich obywateli.

Jeden z polskich obywateli uwięzionych w Gazie, doktor Osama Abo Zebida, powiedział OKO.press, że  “ambasada nic nie wie”. - Jesteśmy rozczarowani ich podejściem do tego wszystkiego - stwierdził. 

W dniu 31.10.2023 izraelskie ataki na ludność Strefy Gazy przybrały jeszcze brutalniejszą formę. Izraelskie czołgi wjechały do miasta Gaza. Izraelska armia zrzuciła potężne bomby na bloki mieszkalne w obozie dla uchodźców Dżabalija w północnej Gazie. Kilkadziesiąt osób nie żyje, setki są ranne. Bliscy Polaków w Gazie próbują bezskutecznie skontaktować się ze swoimi rodzinami, które przebywają w pobliżu bombardowanych miejsc” – czytamy w liście, cytowanym przez OKO.press, pod którym podpisało się 28 polskich obywateli uwięzionych w Strefie Gazy.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 809
Konflikty zbrojne
Analitycy ISW wyjaśniają cele ataków Rosjan na obwód charkowski. "Strefa buforowa"
Konflikty zbrojne
USA alarmują: Izrael "nie ograniczał strat w cywilach"
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Czy pojawił się drugi front w wojny w Ukrainie? Rosjanie atakują charkowszczyznę