Wojna w Izraelu: USA uderzyły na cele w Syrii. Rakieta spadła na Egipt

Amerykańska armia przeprowadziła w czwartek dwa uderzenia odwetowe na obiekty we wschodniej Syrii, związane z obecnością tam irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz wspieranych przez Iran formacji zbrojnych.

Publikacja: 27.10.2023 05:09

Izrael nadal atakuje cele w Strefie Gazy

Izrael nadal atakuje cele w Strefie Gazy

Foto: AFP

"Te precyzyjne uderzenia w samoobronie są odpowiedzią na serię trwających i w większości nieudanych ataków na personel amerykański w Iraku i Syrii, które zaczęły się 17 października i są prowadzone przez wspierane przez Iran milicje" - napisał w oświadczeniu sekretarz obrony USA, Lloyd Austin.

Pentagon podał też, że w rejon Bliskiego Wschodu skierował kolejnych 900 żołnierzy.

Bliski Wschód: USA ostrzegają Iran, Iran ostrzega USA

Biały Dom informował wcześniej, że Joe Biden przekazał ostrzeżenie najwyższemu przywódcy duchowemu Iranu, ajatollahowi Alemu Chamenei, przestrzegając go przed irańskimi atakami na amerykańskich żołnierzy stacjonujących na Bliskim Wschodzie.

Czytaj więcej

Hamas rozmawia z władzami Rosji. Delegacja przybyła do Moskwy

Ataki na żołnierzy USA w tym regionie zaczęły przybierać na intensywności po tym jak Izrael rozpoczął ataki odwetowe na Strefę Gazy, w odpowiedzi na atak Hamasu z 7 października, w którym zginęło ok. 1 400 mieszkańców Izraela, a ponad 220 osób wywieziono do Strefy Gazy jako zakładników. USA wspierają Izrael w wojnie z Hamasem, choć apelują, by Tel Awiw prowadząc działania odwetowe minimalizował cierpienia cywilów.

W ciągu ostatniego tygodnia w Iraku i Syrii doszło do kilkunastu ataków na stacjonujące tam siły USA. Waszyngton podejrzewa, że za atakami stoją wspierane przez Iran milicje, a także Hamas, Islamski Dżihad i Hezbollah - wszystkie te organizacje są wspierane przez Teheran.

Szef MSZ Iranu, Hosejn Amir Abdollahijan, oświadczył na posiedzeniu RB ONZ, że jeśli Izrael nie przerwie działań w Strefie Gazy, wówczas USA "nie zostaną oszczędzone przez ten pożar".

Czytaj więcej

Izrael bombarduje Strefę Gazy. "Miejsca wystrzeliwania rakiet w pobliżu przedszkola i meczetu"

Egipt: Sześć osób rannych w Tabie po uderzeniu rakiety

W izraelskich atakach odwetowych na Strefę Gazy zginęło dotychczas co najmniej 7 028 Palestyńczyków, w tym 2 913 dzieci - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. Ponad 613 tys. osób zostało pozbawionych dachu nad głową w związku z ostrzeliwaniem Strefy Gazy z powietrza, morza i lądu przez Izrael - podaje ONZ.

7 028

Tylu Palestyńczyków miało zginąć w atakach odwetowych Izraela na Strefę Gazy

Tymczasem egipski serwis Al Qahera News, powołując się na źródła podaje, że w piątek rakieta uderzyła w placówkę medyczną w egipskim kurorcie Taba, położonym nad Morzem Czerwonym, przy granicy z Izraelem. W wyniku uderzenia rannych zostało sześć osób.

Al Qahera twierdzi, że incydent miał związek z walkami pomiędzy Izraelem a Hamasem. Izraelska armia przyznała, że wie o "incydencie" w rejonie Taby. Kilka dni temu Izrael podał, że rakieta, która miała być wystrzelona przez Hamas, spadła w rejonie Ejlatu, izraelskiego miasta położonego naprzeciwko Taby, po izraelskiej stronie granicy.

Czytaj więcej

Królowa Jordanii oskarża Zachód o „podwójne standardy”

Taba leży ok. 220 km od Strefy Gazy.

Kolejne rajdy izraelskiej armii w Strefie Gazy

W piątek w Strefie Gazy miało dojść do starć Palestyńczyków z izraelską armią w co najmniej dwóch miejscach - twierdzą media związane z Hamasem. Izraelska armia miała dokonać rajdów w rejonie obozu dla uchodźców Muchajjam al-Burajdż i w rejonie Rafah. Już w czwartek izraelska armia informowała o rajdzie na teren Strefy Gazy podając, że jest to "przygotowanie do kolejnych faz wojny".

Izrael zgromadził na granicy Strefy Gazy nawet ok. 300 tys. żołnierzy i sprzęt ciężki. W każdej chwili możliwa jest inwazja lądowa Izraela na enklawę.

"Te precyzyjne uderzenia w samoobronie są odpowiedzią na serię trwających i w większości nieudanych ataków na personel amerykański w Iraku i Syrii, które zaczęły się 17 października i są prowadzone przez wspierane przez Iran milicje" - napisał w oświadczeniu sekretarz obrony USA, Lloyd Austin.

Pentagon podał też, że w rejon Bliskiego Wschodu skierował kolejnych 900 żołnierzy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Hamas chce końca wojny. Izrael nie rewiduje swoich planów ataku na Rafah
Konflikty zbrojne
Dramat frontowo-rodzinny ukraińskiego sierżanta z rosyjskiej armii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin oferuje Zachodowi dialog. Ale stawia warunki
Konflikty zbrojne
Wojsko Izraela kontynuuje atak na Rafah. Przejęto kontrolę nad przejściem granicznym
Konflikty zbrojne
Hamas zgadza się na zawieszenie broni, Izrael nie. Trwają ataki na Rafah