Rosyjski atak na Hrozę. Zginęła pracowniczka Polskiej Akcji Humanitarnej

Podczas rosyjskiego ataku na wieś Hroza w obwodzie charkowskim zginęły 52 osoby. Wśród nich - pracownica Polskiej Akcji Humanitarnej.

Publikacja: 06.10.2023 22:01

W wyniku ataku rakietowego zginęły 52 osoby

W wyniku ataku rakietowego zginęły 52 osoby

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 590

PAH przekazała tę informację w mediach społecznościowych.

"Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 5 października w wyniku ostrzału miejscowości Hroza   w obwodzie charkowskim w Ukrainie zginęła pracowniczka naszego centrum pomocy psychospołecznej, która uczestniczyła w tym czasie w uroczystości rodzinnej" - czytamy o komunikacie.

Zmarła pracownica PAH była zatrudniona w miejscowości Szewczenkowe w obwodzie charkowskim. Do jej głównych zadań należało wspieranie osób starszych, do których kierowane są działania centrum.

"Jej śmierć jest wielką stratą dla rodziny, znajomych i całego zespołu Polskiej Akcji Humanitarnej" - czytamy.

Krwawy atak na Hrozę. Zginęła jedna szósta mieszkańców

W czwartek Rosjanie ostrzelali małą wieś Hroza w obwodzie charkowski, którą zamieszkiwało niewiele ponad 300 osób.

Rakiety spadły precyzyjnie na budynek kawiarni, w którym odbywała się stypa po śmierci jednego z mieszkańców. To właśnie w tej uroczystości brała udział pracownica Polskiej Akcji Humanitarnej.

Czytaj więcej

Zełenski: Zginęło 49 osób. Atak rakietowy Rosjan w obwodzie charkowskim

W ataku zginęły 52 osoby, w tym sześcioletni chłopiec. Cztery osoby są wciąż uważane za zaginione, w tym dwoje dzieci.

Dopiero badania szczątków ofiar mają wykazać, czy sa wśród nich zaginieni.

Władimir Zełenski oskarżył Rosję o bestialski atak, nazywając incydent „celowym atakiem terrorystycznym” i „okrutną rosyjską zbrodnią”. Przedstawicielka regionalnej administracji wojskowej Elena Szapował nazwała atak na Hrozę najbardziej masowym pod względem liczby ofiar śmiertelnych w obwodzie charkowskim od początku wojny.

Kreml komentuje: Rosja nie atakuje celów cywilnych

Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja nie atakuje ludności cywilnej. Tak 6 października odpowiedział reporterom zapytany o śmierć 52 osób we wsi Hroza na Ukrainie.

Ministerstwo Obrony Rosji nie skomentowało tej informacji.

PAH przekazała tę informację w mediach społecznościowych.

"Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 5 października w wyniku ostrzału miejscowości Hroza   w obwodzie charkowskim w Ukrainie zginęła pracowniczka naszego centrum pomocy psychospołecznej, która uczestniczyła w tym czasie w uroczystości rodzinnej" - czytamy o komunikacie.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Granica polsko-białoruska. Rosyjski dezerter zatrzymany po ucieczce z frontu
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: Wiadomo dlaczego USA wstrzymały dostawy broni dla Izraela