Kontrofensywa: Ukraińcy nacierają, tempo ofensywy Rosjan słabnie

Rosyjskie jednostki zredukowały tempo swojej ograniczonej operacji ofensywnej na linii Kupiańsk-Swatowe-Kreminna - podaje think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 29.09.2023 06:52

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 583

Od kilku tygodni Rosjanie prowadzili ograniczone operacje ofensywne na północno-wschodnim odcinku frontu na Ukrainie, nacierając w kierunku Kupiańska. To jedyny odcinek frontu na którym w ostatnim czasie Rosjanie prowadzili działania ofensywne.

Ukraińcy nacierają, ale czy dokonali przełamania w rejonie Robotyne i Werbowego?

Tymczasem Ukraińcy - jak podaje ISW - nadal prowadzą ofensywę na dwóch odcinkach: na kierunku bachmuckim (front wschodni) oraz melitopolskim (zachodnia część obwodu zaporoskiego).

O ofensywie na tych dwóch kierunkach informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

ISW pisze o doniesieniach z osetyńskich, rosyjskich batalionów ochotniczych "Szturmowa Osetia" i "Alania", że nieokreślone siły sieją dezinformację o ukraińskim przełamaniu w rejonie Robotyne-Werbowe, prawdopodobnie odnosząc się do informacji blogerów wojskowych, którzy podawali 22 i 23 września o wejściu Ukraińców do Werbowego.

Czytaj więcej

Rosjanie obawiają się zniszczenia Mostu Krymskiego? Kolej będzie omijać Krym

Think tank przyznaje, że nie jest w stanie potwierdzić tych doniesień ani na podstawie dostępnego materiału filmowo-zdjęciowego, ani w innych rosyjskich źródłach.

Rosjanie nie atakują, bo przerzucili siły tam, gdzie atakują Ukraińcy?

Tymczasem na linii Kupiańsk-Swatowe-Kreminna o zmniejszonej liczbie rosyjskich ataków informują zarówno strona ukraińska, jak i rosyjska. Jak pisze ISW wskazuje to, że ukraińska ofensywa prawdopodobnie odciągnęła rosyjskie siły z tego odcinka frontu i "znacząco zmniejszyła rosyjski wysiłek ofensywny" na tym odcinku.

ISW podawało wcześniej, że rosyjska ofensywa na linii Kupiańsk-Swatowe-Kreminna miała związać ukraińskie siły na tej linii i uniemożliwić ich przerzut na odcinki, które są kluczowe dla powodzenia kontrofensywy.

28 grudnia Rosjanie mieli przeprowadzić tylko jedno natarcie na froncie północno-wschodnim, na północ od Kreminnej, w rejonie Biłohoriwki.

Jednocześnie w rejonie tym rośnie aktywność rosyjskiego lotnictwa - atakowane mają być m.in. kontrolowane przez Ukraińców mosty na rzece Oskoł co może oznaczać, iż Rosjanie obawiają się ukraińskiej ofensywy na wschód od tej rzeki.

29 września rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał nowe dane o stratach Rosji: ok. 277 660 żołnierzy, 4 687 czołgów, 8 972 pojazdów opancerzonych, 6 409 zestawów artyleryjskich, 794 wyrzutnie rakiet, 536 zestawów przeciwlotniczych, 315 samolotów, 316 śmigłowców, 4 991 bezzałogowych statków powietrznych, 1 529 pocisków manewrujących, 20 jednostek nawodnych, jeden okręt podwodny, 8 836 pojazdów (w tym cystern), 930 jednostek sprzętu specjalnego.

Tylko w ciągu doby rosyjska armia miała stracić ok. 340 żołnierzy, osiem czołgów, 10 pojazdów opancerzonych, 34 zestawy artyleryjskie, 1 wyrzutnię rakiet, 1 zestaw przeciwlotniczy. 

Od kilku tygodni Rosjanie prowadzili ograniczone operacje ofensywne na północno-wschodnim odcinku frontu na Ukrainie, nacierając w kierunku Kupiańska. To jedyny odcinek frontu na którym w ostatnim czasie Rosjanie prowadzili działania ofensywne.

Ukraińcy nacierają, ale czy dokonali przełamania w rejonie Robotyne i Werbowego?

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Do końca wojny Ukraińcy nie osiągną przewagi nad armią rosyjską
Konflikty zbrojne
Sztuczna inteligencja kieruje myśliwcami. „Nie powinna decydować o życiu ludzi”
Konflikty zbrojne
Nielegalny handel bronią na Ukrainie. Ukraińcom skonfiskowano prawie 1500 granatników
Konflikty zbrojne
David Cameron: Ukraina ma prawo atakować cele w Rosji
Konflikty zbrojne
Rosja i Ukraina usiądą do rozmów? Gen. Skibicki naświetla plan Kremla
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił