Rosja: Eksplozje w mieście w pobliżu Moskwy. Drony atakowały Sewastopol

W nocy w Domodiedowie, mieście znajdującym się ok. 37 km od Moskwy, rozległy się eksplozje - informują liczne kanały w serwisie Telegram.

Aktualizacja: 10.08.2023 05:17 Publikacja: 10.08.2023 04:54

W Domodiedowie miało dojść do eksplozji i dużego pożaru

W Domodiedowie miało dojść do eksplozji i dużego pożaru

Foto: Telegram, ASTRA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 533

Na Telegramie można przeczytać, że w mieście wybuchł duży pożar. Wpisom towarzyszą nagrania i zdjęcia, na których widać m.in. słup dymu nad miastem i łunę od pożaru.

Domodiedowo to miasto w obwodzie moskiewskim położone na południe od Moskwy.

W 1962 kilka kilometrów od Domodiedowa otwarto największy w ZSRR port lotniczy, znany jako Moskwa-Domodiedowo. Wraz z lotniskami Szeremietiewo i Wnukowo należy do Moskiewskiego Węzła Lotniczego.

Rosja: Drugą noc z rzędu drony lecą w stronę Moskwy

Tymczasem mer Moskwy, Siergiej Sobianin, poinformował, że w nocy strącono dwa drony zmierzające w stronę Moskwy.

Z jego wpisu w serwisie Telegram wynika, że drony strącono ok. 4 nad ranem - jeden nad obwodem kałuskim, drugi w rejonie drogi A113.

Wpis Sobianina potwierdził resort obrony Rosji. Ministerstwo podaje, że jeden z dronów miał zostać strącony przez obronę powietrzną nad obwodem kałuskim, drugi - na rejonem odincowskim w obwodzie moskiewskim.

Z kolei w pobliżu Sewastopola dwa drony miały zostać zestrzelone przez obronę przeciwlotniczą, a kolejnych dziewięć strącono za pomocą urządzeń do walki radioelektronicznej - drony te miały spaść do Morza Czarnego przed osiągnięciem celów.

Dzień wcześniej Sobianin informował, że w nocy z 8 na 9 sierpnia dwa drony próbowały wlecieć do Moskwy. O strąceniu dronów informował też resort obrony Rosji.

Jeden z dronów strącono właśnie w rejonie miasta Domodiedowo.

9 sierpnia doszło też do potężnej eksplozji w zakładzie optyczno-mechanicznym w mieście Siergijew Posad pod Moskwą doszło do silnej eksplozji. W wyniku eksplozji kilkadziesiąt osób zostało rannych. Jedna z wersji mówiła, że eksplozja była efektem ataku dronów.

Czytaj więcej

Potężny wybuch w fabryce pod Moskwą. Sprzeczne doniesienia o przyczynach

Ataki dronów na Moskwę z maja i lipca

Do poprzednich ataków dronów w rejonie Moskwy doszło 28 lipca i 30 lipca. 

Wcześniej, 24 lipca Sobianin poinformował o ataku dwóch dronów: jeden z nich uderzył w wieżowiec przy alei Lichaczowa w pobliżu siedziby Ministerstwa Obrony, drugi spadł naprzeciwko Uniwersytetu Wojskowego im. księcia Aleksandra Newskiego i siedzibę GRU, gdzie według dziennikarzy śledczych ma siedzibę grupa hakerska FancyBear.

Wcześniej rosyjskie władze poinformowały o ataku dronów na stolicę 4 lipca - mowa była o czterech urządzeniach. Jeden z nich spadł w Odincowie na przedmieściach Moskwy.

Dwa najgłośniejsze ataki na Moskwę miały miejsce w maju. Na początku tego miesiąca dwa drony miały eksplodować nad Kremlem, uszkadzając m.in. kopułę jednej z wież siedziby prezydenta Rosji. O atak ten Rosja oskarżyła Ukrainę twierdząc, że była to próba zamachu na prezydenta Rosji, Władimira Putina.

Z kolei 30 maja Moskwę atakować miało wiele dronów (Ministerstwo Obrony Rosji informowało o zestrzeleniu ośmiu, ale łącznie w ataku mogło brać udział kilkadziesiąt dronów). Atak pociągnął za sobą uszkodzenia budynków w Moskwie.

Na Telegramie można przeczytać, że w mieście wybuchł duży pożar. Wpisom towarzyszą nagrania i zdjęcia, na których widać m.in. słup dymu nad miastem i łunę od pożaru.

Domodiedowo to miasto w obwodzie moskiewskim położone na południe od Moskwy.

Pozostało 91% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Przeciwnika dyktatora chcieli zabić w Polsce. Jak działają służby Łukaszenki i Putina?