Jakie znaczenie ma zniszczenie tamy w Nowej Kachowce? "Kierunek zagraża Krymowi"

- Dynamika militarna przyspiesza, dzieje się to, czego oczekiwaliśmy - te działania ofensywne ukraińskie będą miały w miarę szybko miejsce - mówił w rozmowie z TVN24 płk rez. Maciej Matysiak, ekspert Fundacji Stratpoints, były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Publikacja: 06.06.2023 09:59

Uszkodzona tama w Nowej Kachowce

Uszkodzona tama w Nowej Kachowce

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 468

Mówiąc o wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce Matysiak podkreślił, że gdyby ukraińska kontrofensywa nie była rychła wówczas Rosjanie "nie zrobiliby tego w tym momencie".

Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce "zapobiega mobilności ukraińskiej"

Rano ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe" podało, że tama w Nowej Kachowce została wysadzona w powietrze przez Rosjan. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zwołał z tego powodu nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy.

- Oznacza to, że dynamika militarna przyspiesza, dzieje się to, czego oczekiwaliśmy - te działania ofensywne ukraińskie będą miały w miarę szybko miejsce - ocenił płk rez. Matysiak.

Czytaj więcej

Niemcy mogą zmienić zdanie w sprawie myśliwców dla Ukrainy

Pytany o skutki wysadzenia tamy w Nowej Kachowce były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego stwierdził, że "wysadzenie tamy, zalanie terenów na południu, w kierunku Chersonia, ma zapobiec mobilności ukraińskiej".

- Teren stanie się niedostępny przez długi czas - dodał.

Płk rez. Matysiak: Nie wiadomo gdzie Ukraińcy przeprowadzą ofensywę

Matysiak mówił też, że "kierunek południowy ma dla Rosjan duże znaczenie, bo zagraża Krymowi". Po 24 lutego 2022 roku Rosja zajmując część obwodu zaporoskiego i chersońskiego stworzyła korytarz lądowy łączący Półwysep Krymski z lądową częścią Rosji.

Ekspert podkreślił, że wysadzenie tamy "nie jest całkowitym zamknięciem kierunku południowego". - Ukraińcy mogą forsować Dniepr bardziej na północy - wyjaśnił.

Czytaj więcej

Ukraińcy: Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze w Nowej Kachowce

- Rosjanie próbują się zabezpieczyć od strony Chersonia co nie oznacza, że południe jest odcięte. Ukraińcy z pewnością liczyli się z takim scenariuszem - zaznaczył.

Były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego mówił też, że wysadzenie tamy w Nowej Kachowce wywołuje obniżanie się poziomu wody Dniepru co grozi systemowi chłodzenia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. - Ona też ma znaczenie, Rosjanie mogą pokusić się o podjęcie innych działań wykorzystując infrastrukturę krytyczną - stwierdził. 

Jednocześnie płk rez. Matysiak zwrócił uwagę, że "nie wiemy do dziś, gdzie Ukraińcy przeprowadzą działania ofensywne". - Dniepr jest znaczną przeszkodą wodną, to tylko wzmacnia tę przeszkodę. Na pewno Ukraińcy się z tym liczyli - zaznaczył.

- Wydaje się, że działania Ukraińców bardziej ciążą w kierunku wschodu i może - w przypadku powodzenia - pójdą na południe - podsumował.

Mówiąc o wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce Matysiak podkreślił, że gdyby ukraińska kontrofensywa nie była rychła wówczas Rosjanie "nie zrobiliby tego w tym momencie".

Wysadzenie tamy w Nowej Kachowce "zapobiega mobilności ukraińskiej"

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Izrael zaatakował z powietrza Syrię. Kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych
Konflikty zbrojne
Duży atak powietrzny Rosji na zachodnią Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Wojna na Ukrainie. Niewielkie, ale stałe zdobycze Rosjan
Konflikty zbrojne
Cyryl I ogłasza „świętą wojnę”
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna