- Dzisiaj chowają naszych wojowników. Dzisiaj administracja Goriaczego Klucza temu przeszkadza. Doczekacie się, łajdacy, że będziemy musieli przyjść i rozprawić się z wami. Dlatego, że jesteście gorsi od armii ukraińskiej – apelują w opublikowanym nagraniu zamaskowani i uzbrojeni najemnicy „Wagnera”. Poszło o niewielkie miasto turystyczne Goriaczy Klucz (ma ok. 27 tys. mieszkańców), znany kurort w Kraju Krasnodarskim, niedaleko okupowanego Krymu.
Powstał tam tak wielki cmentarz poległych nad Dnieprem najemników Jewgienia Prigożyna, że administracja miasta zakazała kolejnych pochówków. Burmistrz Siergiej Biełopolski tłumaczył, że szanuje „wagnerowców”, ale nie może zignorować opinii mieszkańców. A ci, jak twierdzi, nie chcą, by ich turystyczne miasto „przekształcało się w miejsce masowego pochówku wojowników”.