Członkowie Grupy Wagnera zabili młotem dezertera. Pieskow: To nie nasza sprawa

Nagranie krążące w rosyjskich mediach społecznościowych pokazało egzekucję z użyciem młota kowalskiego byłego rosyjskiego najemnika, który przeszedł na stronę Ukrainy. Rzecznik Kremla nie chce komentować tej sprawy.

Publikacja: 14.11.2022 12:07

Jewgienij Nużyn

Jewgienij Nużyn

Foto: Telegram

Prorosyjscy blogerzy poinformowali, że egzekucja przeprowadzona na Jewgieniju Nużnym była zemstą za jego rzekomą zdradę.

55-letni były osadzony w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie odbywał karę za zabójstwo, dołączył do Grupy Wagnera. Nużyn miał do odbycia jeszcze 10 lat więzienia, ale dzięki wysłaniu na front miał odzyskać wolność.

Po ucieczce na stronę ukraińską, Rosjanin udzielił wywiadu korespondentowi Polsat News na Ukrainie Mateuszowi Lachowskiemu. 

W nagraniu z jego egzekucji mówi, że we wrześniu zmienił stronę, aby "walczyć przeciwko Rosjanom".

Powiedział, że został uprowadzony w Kijowie 11 października i znalazł się w piwnicy. - Zostałem uderzony w głowę, straciłem przytomność i znalazłem się w tej piwnicy. Powiedzieli mi, że mam być sądzony - mówi. W tym momencie niezidentyfikowany mężczyzna rozbija mu młotem bok głowy i szyję.

Nużyn upada na podłogę, a napastnik zadaje mu kolejny cios w głowę.

O sprawę skomentowano rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa. Odpowiedział, że nie wie, czy zdarzenie rzeczywiście miało miejsce.

- Nie ma żadnego komentarza. Nie wiemy, co to jest, w jakim stopniu odpowiada rzeczywistości. To nie nasza sprawa - powiedział Pieskow.

W listopadzie 2019 roku Pieskow został poproszony o komentarz do filmu z brutalną egzekucją syryjskiego żołnierza przez bojowników Grupy Wagnera. Wówczas powiedział, że obejrzał film i był zszokowany.

- Nie wiem na ile uzasadnione są wnioski, które są wyciągane, różnego rodzaju próby identyfikacji osób. W każdym razie mogę powiedzieć, że nie mamy żadnych informacji i nie mamy nic wspólnego z tymi osobami - przekonywał.

Prorosyjscy blogerzy poinformowali, że egzekucja przeprowadzona na Jewgieniju Nużnym była zemstą za jego rzekomą zdradę.

55-letni były osadzony w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie odbywał karę za zabójstwo, dołączył do Grupy Wagnera. Nużyn miał do odbycia jeszcze 10 lat więzienia, ale dzięki wysłaniu na front miał odzyskać wolność.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni