Rosjanie informują o zestrzeleniu ukraińskich dronów nad Krymem

Bezzałogowe statki powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy zostały zestrzelone w czwartek w trzech miejscach na Krymie - poinformował stojący na czele okupacyjnych władz Krymu, Siergiej Aksjonow.

Publikacja: 22.09.2022 11:04

Szczątki rozbitego grona w rejonie miasta Dżankoj

Szczątki rozbitego grona w rejonie miasta Dżankoj

Foto: Telegram

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 211

"Dziś, w trzech rejonach Republiki Krymu (...) drony Sił Zbrojnych Ukrainy zostały zestrzelone przez siły obrony przeciwlotniczej" - napisał Aksjonow na swoim kanale w serwisie Telegram.

Aksjonow zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą.

Rankiem na licznych kanałach w serwisie Telegram pojawiła się informacja ze zdjęciem wraku drona, który spadł w rejonie miasta Dżankoj.

Drugi dron miał rozbić się na polu w rejonie nyżniohirskim.

Krym to terytorium, które Rosja uważa - od 2014 roku - za część Federacji Rosyjskiej. Aneksji Krymu nie uznaje jednak społeczność międzynarodowa, która uznaje anektowany w wyniku pseudoreferendum z 2014 roku Krym za część terytorium Ukrainy pod tymczasową okupacją Rosji.

W drugiej połowie lata, na terenie Krymu, dochodziło do eksplozji w tamtejszych bazach wojskowych. Strona ukraińska oficjalnie nie przyznawała się do odpowiedzialności za domniemane ataki na cele na półwyspie.

"Dziś, w trzech rejonach Republiki Krymu (...) drony Sił Zbrojnych Ukrainy zostały zestrzelone przez siły obrony przeciwlotniczej" - napisał Aksjonow na swoim kanale w serwisie Telegram.

Aksjonow zapewnił, że sytuacja jest pod kontrolą.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Po dwóch latach wojny Szojgu mówi, że "Rosja nie miesza się w sprawy innych państw"
Konflikty zbrojne
Ukraina musiała wycofać czołgi Abrams z linii frontu
Konflikty zbrojne
USA kupują broń dla Ukrainy wartą miliardy dolarów
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców