Reklama

Pieskow: Izium? Ten sam scenariusz, co w Buczy

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja będzie domagać się "prawdy" o masakrze w Iziumie. Moskwa utrzymuje, że śmierć setek cywilów to kolejna ukraińska "inscenizacja".

Publikacja: 19.09.2022 11:58

Pieskow: Izium? Ten sam scenariusz, co w Buczy

Foto: PAP/EPA, MAXIM SHIPENKOV

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 208

Po odkryciu grobów ponad 440 cywilów w Iziumie i masowego grobu z ciałami co najmniej 7 ukraińskich żołnierzy, Unia Europejska zaapelowała o powołanie specjalnego między narodowego trybunału do ścigania Rosji za zbrodnie wojenne.

Czytaj więcej

Masakra w Iziumie. Czeska prezydencja wzywa do powołania specjalnego trybunału

Podobnie jak w przypadku masakry cywilów w Buczy, Rosja utrzymuje, że mieszkańców Iziumu zabiło wojsko ukraińskie.

Po wyzwoleniu Buczy i odkryciu tam masowych grobów oraz ciał licznych ofiar na ulicach, Rosja usiłowała przekonać światową opinię publiczną, że "rzekome" ofiary to ukraińscy statyści.

Reklama
Reklama

- Kadry z Buczy są wynikiem inscenizacji i mistyfikacji. Rosyjska armia nie atakuje cywilów, nie bombarduje domów i mieszkań - mówił wówczas Pieskow.

Czytaj więcej

Pieskow pytany o masakrę w Buczy: Rosyjska armia nie atakuje cywilów

Podobnie ocenił w poniedziałek Pieskow odnalezienie grobów cywilów w Iziumie.

- Oskarżenia wobec Federacji Rosyjskiej o rzekome popełnienie zbrodni wojennych w obwodzie charkowskim rozwijają się według tego samego scenariusza, co w Buczy - stwierdził rzecznik Kremla.

- To kłamstwo i oczywiście będziemy bronić prawdy w całej tej historii - zapowiedział Pieskow.

Konflikty zbrojne
Donald Trump publikuje nagranie z ataku armii USA na łódź przemytników
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi wjechały do centrum miasta Gaza. Palestyńczyk: Zginiemy, nie mamy jak uciec
Konflikty zbrojne
Dmitrij Miedwiediew grozi państwom UE. „Będziemy prześladować bez przedawnienia”
Konflikty zbrojne
Dron nad budynkami rządowymi. Zatrzymano dwóch Białorusinów
Konflikty zbrojne
Netanjahu przyznaje, że Izrael stoi w obliczu długotrwałej izolacji
Reklama
Reklama