Przemawiając na konferencji prasowej na zakończenie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Uzbekistanie, Putin powiedział, że głównym celem nadal jest „wyzwolenie całego terytorium Donbasu” i że Rosja „się nie spieszy”.
Putin stwierdził, że obecnie w operacji specjalnej bierze udział tylko kontraktowa część armii. - Zwracam uwagę na to, że nie walczymy pełną armią, walczymy tylko jej częścią, jednostkami kontraktowymi.
Prezydent Rosji oświadczył, że na terenie rosyjskich obiektów jądrowych były próby przeprowadzenia zamachów terrorystycznych, ale teraz sytuacja jest pod kontrolą.
Zapowiedział, że poważniejsze działania zostaną podjęte, jeśli władze Kijowa nie zrozumieją, że takie metody są niedopuszczalne.
- W ostatnim czasie rosyjskie siły zbrojne wykonały kilka powściągliwych uderzeń, na razie, powiedzmy: ostrzegawczych. Jeśli sytuacja będzie się dalej rozwijać w ten sposób, to odpowiedź będzie poważniejsza - stwierdził Putin.
Rosyjski prezydent oświadczył, że Rosja ogólnie zgodziła się, że bezpieczeństwo Ukrainy powinno być gwarantowane przez największe mocarstwa, mimo to jednak "władze w Kijowie natychmiast porzuciły wszelkie próby porozumienia" i zapowiedziały "zwycięstwo na polu bitwy".