Rosjanie przetrzymują żołnierzy, którzy nie chcą walczyć. Zmuszają ich do powrotu na front

W obwodzie ługańskim, który jest kontrolowany przez rosyjskie wojsko, zatrzymywani są żołnierze odmawiający dalszego udziału w wojnie z Ukrainą. Są zmuszani do powrotu na front.

Publikacja: 24.07.2022 17:11

Rosjanie przetrzymują żołnierzy, którzy nie chcą walczyć. Zmuszają ich do powrotu na front

Foto: AFP

Ojciec jednego z żołnierzy w rozmowie z "The Insider" powiedział, że członkowie armii, którzy zdecydowali się opuścić Ukrainę pisząc odmowy, zostali zatrzymani i przewiezieni do miasta Brianka w obwodzie ługańskim. Przetrzymywani są już od ponad miesiąca.

- Po trzech miesiącach pobytu mieli być w drodze do domu. Zostali zawróceni. Umieścili ich w prokuraturze, gdzie wojskowi z Ługańska zajmują się z rosyjskimi żołnierzami, którzy odmawiają udziału w wojnie. Ci ludzie trzymają ich tam, bo odmówili - powiedział ojciec.

Czytaj więcej

Ukraina chce więcej HIMARS-ów. USA odpowiada, że to skomplikowane

Z jego relacji wynika, że kontraktowi żołnierze są przetrzymywani w strasznych warunkach, co opisali naoczni świadkowie. 

Mężczyzna przekazał, że jego syn podpisał kontakt na trzy miesiące jeszcze przed rozpoczęciem inwazji na Ukrainę. Informowano go wówczas, że nie będzie brał udziału w walkach, ale będzie stacjonował na granicy.

21 lipca portal The Verstka podał, że w obwodzie ługańskim powstaje ośrodek, który ma przyjmować wojskowych, którzy odmówili walki na Ukrainie. Przetrzymywane są tam co najmniej 234 osoby z różnych jednostek wojskowych. Wielu z nich przetrzymywanych jest w piwnicach i garażach. Zamknięto ich w małych grupach, a strażnikami mają być m.in. członkowie Grupy Wagnera.

Ojciec jednego z żołnierzy w rozmowie z "The Insider" powiedział, że członkowie armii, którzy zdecydowali się opuścić Ukrainę pisząc odmowy, zostali zatrzymani i przewiezieni do miasta Brianka w obwodzie ługańskim. Przetrzymywani są już od ponad miesiąca.

- Po trzech miesiącach pobytu mieli być w drodze do domu. Zostali zawróceni. Umieścili ich w prokuraturze, gdzie wojskowi z Ługańska zajmują się z rosyjskimi żołnierzami, którzy odmawiają udziału w wojnie. Ci ludzie trzymają ich tam, bo odmówili - powiedział ojciec.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę