Ambasador Ukrainy: Rosja nas morduje, a Izrael pozostaje w strefie komfortu

Rząd w Jerozolimie musi wziąć pod uwagę aspekt moralny i zdecydować, czy stanie po właściwej stronie, jak inne demokracje świata - powiedział ambasador Ukrainy w Izraelu Jewhen Kornijczuk.

Publikacja: 20.06.2022 16:34

Ambasador Ukrainy: Rosja nas morduje, a Izrael pozostaje w strefie komfortu

Foto: PAP/EPA, ROMAN PILIPEY

Ambasada Ukrainy w Izraelu rozpoczęła w mediach społecznościowych kampanię, w której krytykuje opieszałość Izraela w kwestii leczenia rannych żołnierzy ukraińskich, co Izrael miał deklarować.

W ramach kampanii ukraińska ambasada opublikowała w niedzielę na Twitterze i Facebooku zdjęcie 19-letniego ukraińskiego żołnierza o imieniu Delił, który stracił obie nogi w rosyjskim ataku i teraz potrzebuje protez.

"Wielu Ukraińców straciło części ciała w rosyjskich atakach. Izrael jest międzynarodowym ekspertem w dziedzinie protez. Oczekujemy, że izraelski rząd postąpi słusznie moralnie i pomoże Delilowi ​​i wielu innym Ukraińcom wrócić do zdrowia. Nie ma uzasadnienia dla dalszego opóźnienia w pomocy w tej dziedzinie humanitarnej”- napisano w poście.

Czytaj więcej

Ukraina znów podejmuje starania o zakup izraelskiej Żelaznej Kopuły

Ambasador Ukrainy wyraził rozczarowanie, że Izrael nie wypełnił swoich zobowiązań dotyczących leczenia rannych, ani nie przekazał obiecanego pełnego zaopatrzenia w kamizelki i hełmy. To właśnie rozczarowanie było przyczyną uruchomienia kampanii.

- Chociaż tutaj wojna jest już rzadko omawiana w mediach – nadal trwa z pełną mocą, a koniec wcale nie jest bliski. Rząd w Jerozolimie musi wziąć pod uwagę aspekt moralny i zdecydować, czy stanie po właściwej stronie, jak inne demokracje świata - mówił Kornijczuk

- Podczas gdy Rosja morduje naszych obywateli, Izrael pozostaje w swojej strefie komfortu i powstrzymuje się od udzielania Ukrainie minimalnej pomocy - dodał Kornijczuk, odnosząc się do ukraińskich próśb do Izraela o zakup Żelaznej Kopuły i innego uzbrojenia.

Mniej więcej miesiąc temu izraelski portal Ynet, powołując się na "źródło polityczne", poinformował, że Izrael jest gotowy przyjąć rannych z Ukrainy, w tym żołnierzy. Jednak żaden ukraiński żołnierz nie przyjechał do Izraela na leczenie.

Czytaj więcej

Izrael nie zmienił zdania. Ukraina nie dostanie pocisków Spike

Kwestia leczenia ukraińskich żołnierzy w ramach izraelskiego systemu pojawiła się między obydwoma państwami w ostatnich miesiącach. Ukraiński minister zdrowia Wiktor Liaszko poruszył tę kwestię ze swoim izraelskim odpowiednikiem Nitzanem Horowitzem, który  powiedział, że sprawa zostanie zbadana.

Sama kampania, którą uruchomiła ambasada Ukrainy, spotkała się z krytyką izraelskich urzędników.

Twierdzą, że jest to posunięcie przekraczające normy dyplomatyczne, zgodnie z którymi zagraniczna misja dyplomatyczna nie krytykuje rządu w kraju goszczącym. - Sposób, w jaki ta kampania została zaprezentowana, jest nie do przyjęcia. Istnieje sposób na przekazywanie wniosków i nie jest zwyczajem, że zagraniczny ambasador krytykuje kraj, w którym jest gościem - cytuje Ynet jednego z urzędników.

Ambasada Ukrainy w Izraelu rozpoczęła w mediach społecznościowych kampanię, w której krytykuje opieszałość Izraela w kwestii leczenia rannych żołnierzy ukraińskich, co Izrael miał deklarować.

W ramach kampanii ukraińska ambasada opublikowała w niedzielę na Twitterze i Facebooku zdjęcie 19-letniego ukraińskiego żołnierza o imieniu Delił, który stracił obie nogi w rosyjskim ataku i teraz potrzebuje protez.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna
Konflikty zbrojne
Pieskow o planach zamknięcia Telegrama. Rzecznik Kremla ostrzega twórców komunikatora
Konflikty zbrojne
Rosja uderzy w Litwę z Białorusi? Pojawiają się niepokojące sygnały
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówił o tym czy Rosja mogłaby zaatakować Polskę
rozmowa
Tadżycki opozycjonista: Modlę się, żeby nie było żadnych ataków w Polsce