Przewodniczący Dumy: Arsenał sankcji Zachodu się wyczerpał. Rosja może wyjść na plus

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy Państwowej, komentując szósty pakiet sankcji UE wobec Rosji, ocenił, że „wyczerpał się arsenał środków na zahamowanie rozwoju” jego kraju.

Publikacja: 04.06.2022 09:24

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy

Wiaczesław Wołodin, przewodniczący rosyjskiej Dumy

Foto: duma.gov.ru

„Analizując te, a także wcześniejsze decyzje Brukseli i Waszyngtonu, możemy stwierdzić: wyczerpał się arsenał środków na zahamowanie rozwoju naszego kraju” – napisał Wołodin na swoim kanale na Telegramie. Przewodniczący Dumy stwierdził, że ustalając nowe sankcje, „zachodni politycy są zmuszeni wybierać między złym a bardzo złym scenariuszem dla gospodarek i obywateli swoich krajów”

„Dla Federacji Rosyjskiej ewentualne straty z powodu zakazu eksportu ropy do Europy, zdaniem ekspertów, mogą wynieść 22 miliardy dolarów rocznie. Jednak ze względu na wzrost cen energii, wywołany sankcjami i reorientacją rosyjskiej sprzedaży ropy na rynki azjatyckie, będzie to w pełni zrekompensowane, a być może nawet nasza gospodarka wyjdzie na plus” - kontynuował Wołodin.

Według niego Europa, ze względu na rekordowo wysokie ceny surowców energetycznych, będzie „przepłacać rocznie ponad 250 mld euro, nie licząc dodatkowych kosztów przejścia przedsiębiorstw na nowe gatunki ropy”.

Czytaj więcej

Rosja wypada z rynku diamentów. Klejnoty mocno drożeją

„Waszyngton robi wszystko, aby główny ciężar wdrożenia sankcji spadł na kraje europejskie. Celowo osłabia gospodarki państw UE, by jeszcze bardziej uzależnić je od Stanów Zjednoczonych. Chce rządzić krajami, które wcześniej dążyły do ​​większej niezależności. Teraz te państwa nie mogą nawet o tym myśleć. Mają więcej problemów” – napisał Wołodin, zdaniem którego „po przezwyciężeniu wszystkich sankcji Rosja tylko się wzmocni”

W ramach szóstego pakietu sankcji UE w ciągu sześciu miesięcy wprowadzony zostanie zakaz zakupu ropy naftowej z Rosji dostarczanej do państw członkowskich oraz w ciągu ośmiu miesięcy zakaz sprowadzania produktów ropopochodnych. Nadal będzie można kupować rosyjską ropę dostarczaną przez rurociągi.

Pakiet sankcji spowoduje również, że największy rosyjski bank, Sbierbank, zostanie odcięty od międzynarodowego systemu płatności SWIFT. To samo ograniczenie dotyczy również Moskiewskiego Banku Kredytowego i Rosyjskiego Banku Rolnego.

„Analizując te, a także wcześniejsze decyzje Brukseli i Waszyngtonu, możemy stwierdzić: wyczerpał się arsenał środków na zahamowanie rozwoju naszego kraju” – napisał Wołodin na swoim kanale na Telegramie. Przewodniczący Dumy stwierdził, że ustalając nowe sankcje, „zachodni politycy są zmuszeni wybierać między złym a bardzo złym scenariuszem dla gospodarek i obywateli swoich krajów”

„Dla Federacji Rosyjskiej ewentualne straty z powodu zakazu eksportu ropy do Europy, zdaniem ekspertów, mogą wynieść 22 miliardy dolarów rocznie. Jednak ze względu na wzrost cen energii, wywołany sankcjami i reorientacją rosyjskiej sprzedaży ropy na rynki azjatyckie, będzie to w pełni zrekompensowane, a być może nawet nasza gospodarka wyjdzie na plus” - kontynuował Wołodin.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Hamas chce końca wojny. Izrael nie rewiduje swoich planów ataku na Rafah
Konflikty zbrojne
Dramat frontowo-rodzinny ukraińskiego sierżanta z rosyjskiej armii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin oferuje Zachodowi dialog. Ale stawia warunki
Konflikty zbrojne
Wojsko Izraela kontynuuje atak na Rafah. Przejęto kontrolę nad przejściem granicznym
Konflikty zbrojne
Hamas zgadza się na zawieszenie broni, Izrael nie. Trwają ataki na Rafah