Zełenski: Rosyjscy żołnierze często po prostu chowają się za tzw. „zmobilizowanymi”

- Sytuacja w Donbasie nie zmieniła się znacząco w ciągu dnia - zapewniał w wieczornym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 02.06.2022 23:26

Zełenski: Rosyjscy żołnierze często po prostu chowają się za tzw. „zmobilizowanymi”

Foto: president.gov.ua

- Odnieśliśmy pewne sukcesy w walkach w Siewierodoniecku - mówił Zełenski, podkreślając, że jest za wcześnie na ocenę, kto wygrywa na tym kierunku. Wcześniejsze doniesienia z frontu mówiły, że zajęte przez najeźdźców jest już 80 proc. Siewierodoniecka. Prezydent Ukrainy zwracał uwagę na „potężne ataki ze strony Rosji” na niektóre miasta oraz fakt, iż „armia rosyjska wykorzystuje wszystkie swoje możliwości zbrojne i w ogóle nie liczy ludzi”.

- Szczególnie cyniczne jest to, że w pierwszej linii ataku okupanci bardzo często wykorzystują osoby, które zostały zwerbowane do ich armii na wcześniej okupowanych terenach obwodów donieckiego i ługańskiego. Rosyjscy żołnierze często po prostu chowają się za tak zwanymi „zmobilizowanymi” - zauważył.

Jego zdaniem „im dłużej trwa wojna, tym bardziej podłe, haniebne i cyniczne rzeczy Rosja na zawsze zapisze w swojej historii”.

Czytaj więcej

To już 100 dni wojny w Europie

- Zupełnie bezsensowny ostrzał z rosyjskiego terytorium naszych przygranicznych północnych regionów, w szczególności Czernihowa, trwa. Ataki miały miejsce w  Mikołajowie, w Charkowie, w całym obwodzie charkowskim. Całe czasowo okupowane terytorium naszego państwa jest teraz strefą ciągłej katastrofy, za którą Rosja ponosi pełną odpowiedzialność - mówił Zełenski.

Prezydent przekazał, że rozpoczęły się już prace nad nowymi sankcjami, które mają uderzyć w Rosję. - Krok po kroku sprawimy, że państwo rosyjskie będzie po prostu pozbawione wszystkich elementów nowoczesnej gospodarki. Za zniszczenie życia sąsiadów okupanci zapłacą pełną cenę - zapowiedział.

- Odnieśliśmy pewne sukcesy w walkach w Siewierodoniecku - mówił Zełenski, podkreślając, że jest za wcześnie na ocenę, kto wygrywa na tym kierunku. Wcześniejsze doniesienia z frontu mówiły, że zajęte przez najeźdźców jest już 80 proc. Siewierodoniecka. Prezydent Ukrainy zwracał uwagę na „potężne ataki ze strony Rosji” na niektóre miasta oraz fakt, iż „armia rosyjska wykorzystuje wszystkie swoje możliwości zbrojne i w ogóle nie liczy ludzi”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"
Konflikty zbrojne
Łapówki i zdrada stanu w rosyjskim Ministerstwie Obrony. Zatrzymano zaufanego człowieka Szojgu