Co z negocjacjami Rosji z Ukrainą? Rozmów nie ma, są wzajemne oskarżenia

Rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą znalazły się w stagnacji, o co oba państwa nawzajem się oskarżają. Moskwa twierdzi, że powrót do rozmów może być trudny.

Publikacja: 18.05.2022 05:14

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow

Foto: AFP

Rosja oskarża Ukrainę o utwardzenie swojego stanowiska a Zachód o umacnianie w takich działaniach rządu w Kijowie. Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow stwierdził, że Waszyngton, Londyn i Bruksela chcą wykorzystać Ukrainę dla uzyskania przez siebie przewagi strategicznej. 

Zdaniem Ławrowa żaden układ pokojowy nie może być osiągnięty, jeśli negocjatorzy podejmują próby "skierowania dialogu" na to, co ma do powiedzenia Zachód, zamiast na obecną sytuacją na Ukrainie.

- Zawsze mówiliśmy, że jesteśmy gotowi na negocjacje, ale nie dano nam wyboru - stwierdził szef MSZ Rosji.

- Minęło nie 10 lat, a 20 lat, odkąd Zachód zaczął przygotowywać narzędzia, w tym wykorzystanie sił NATO i Ukrainy, by hamować Rosję. Przez te wszystkie lata nalegaliśmy na negocjacje - i byliśmy ignorowani - mówił też Ławow.

Czytaj więcej

Polska, Litwa, Łotwa i Estonia chcą więcej wojsk NATO na flance wschodniej

- Teraz rozwiążemy problemy tak, jak je widzimy - dodał.

Ukraina i Rosja podjęły rozmowy pod koniec lutego, po czterech dniach wojny, ale po spotkaniu zespołów negocjacyjnych obu stron w Stambule, które miało miejsce pod koniec marca, do kolejnych spotkań negocjatorów już nie doszło, a we wtorek wiceszef MSZ Rosji, Andriej Rudenko stwierdził, że Ukraina "praktycznie wycofała się z procesu negocjacyjnego" (wcześniej Rosja informowała, że rozmowy między stroną rosyjską a ukraińską toczą się zdalnie).

Minęło nie 10 lat, a 20 lat, odkąd Zachód zaczął przygotowywać narzędzia, w tym wykorzystanie sił NATO i Ukrainy, by hamować Rosję

Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji

To, że rozmowy zostały wstrzymane potwierdził doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. Podolak zarzucił Rosji, że ta nie chce przyjąć do wiadomości, iż "nie osiągnie żadnych celów" na Ukrainie i że wojna nie toczy się już według zasad dyktowanych przez Kreml.

- Rosja nie rozumie procesów, jakie dziś zachodzą w świecie - stwierdził Podolak, cytowany przez ukraińskie media.

Rosja rozpoczęła 28 lutego inwazję na Ukrainę podając jako jej powód konieczność "denazyfikacji" Ukrainy oraz zagrożenie tym, że terytorium Ukrainy może być wykorzystane przez NATO do ataku na Rosję.

Rosja oskarża Ukrainę o utwardzenie swojego stanowiska a Zachód o umacnianie w takich działaniach rządu w Kijowie. Szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow stwierdził, że Waszyngton, Londyn i Bruksela chcą wykorzystać Ukrainę dla uzyskania przez siebie przewagi strategicznej. 

Zdaniem Ławrowa żaden układ pokojowy nie może być osiągnięty, jeśli negocjatorzy podejmują próby "skierowania dialogu" na to, co ma do powiedzenia Zachód, zamiast na obecną sytuacją na Ukrainie.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 794
Konflikty zbrojne
Ukraińskie wojsko dementuje doniesienia mediów o czołgach Abrams
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie niszczyli leopardy, tak samo niszczą i będą niszczyć czołgi Abrams
Konflikty zbrojne
Jest nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. 6 mld dolarów, w tym rakiety Patriot
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę