Według "New Lines Magazine" tajna notatka w sprawie domniemanej choroby Putina została wysłana z kwatery głównej Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji do wszystkich regionalnych dyrektorów FSB.
Christo Grozew, czołowy dziennikarz śledczy serwisu Bellingcat twierdzi, że notatka ta zawiera instrukcję, by "nie wierzyć plotkom o śmiertelnej chorobie prezydenta".
Czytaj więcej
Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji, w czasie konferencji prasowej zorganizowanej podczas szczytu Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), sojuszu wojskowego, którego częścią jest Rosja, postawił pod znakiem zapytania "nieszkodliwość wejścia Ukrainy do UE".
- Dyrektorzy zostali poinstruowani, aby rozwiewać wszelkie plotki, które mogą dotrzeć do lokalnych jednostek FSB. Według jednej z osób, która widziała notatkę, zaskakująca instrukcja odniosła odwrotny skutek - większość oficerów FSB miała zacząć wierzyć, ze Putin w rzeczywiście jest ciężko chory - twierdzi Grozew.
"New Lines Magazine" opisuje następnie przesłanki wskazujące na dolegliwości fizyczne, na które cierpi rosyjski przywódca - w tym kłopoty z chodzeniem, na które zwracało uwagę w ostatnim czasie Sky News.
W ostatnich kilku latach jego twarz i szyja wydają się bardziej nalane. Nazywa się to otyłością cushingoidalną, która występuje przy sięganiu po sterydy
Ashley Grossman, profesor endokrynologii na Uniwersytecie Oksfordzkim
"New Lines Magazine" pisze też o zmieniającym się wyglądzie Putina - w tym napuchniętej twarzy, która wskazuje, że może on przechodzić jakąś terapię lub przyjmować leki.
Ashley Grossman, profesor endokrynologii na Uniwersytecie Oksfordzkim mówi w "New Lines Magazine", że "Putin zawsze wyglądał na bardzo wysportowanego mężczyznę, nieco wychudzonego".
- Ale w ostatnich kilku latach jego twarz i szyja wydają się bardziej nalane. Nazywa się to otyłością cushingoidalną, która występuje przy sięganiu po sterydy - dodał.
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny
Plotki o stanie zdrowia Władimira Putina pojawiają się od pewnego czasu. Ostatnio zwracano m.in. uwagę, że podczas spotkania z ministrem obrony, Siergiejem Szojgu, Putin przez cały czas kurczowo trzymał się stołu. Ponadto uwagę zwraca fakt, że Putin zachowuje bardzo duży dystans od większości rozmówców - m.in. siadając po drugiej stronie bardzo długiego stołu.