Reklama

Rosja: Minister obrony zniknął, Abramowicz na czele elit przeciwnych wojnie?

Rosyjska armia straciła dowódców, prezydent – doradcę. Znów plotki o pałacowym przewrocie.

Publikacja: 24.03.2022 21:00

Roman Abramowicz i Władimir Putin

Roman Abramowicz i Władimir Putin

Foto: PAP/EPA

– Jak pewnie rozumiecie, minister obrony ma teraz dużo kłopotów. Trwa operacja specjalna. To nie jest czas na medialną aktywność – mówił rzecznik Kremla, próbując wytłumaczyć, co się stało z ministrem obrony Siergiejem Szojgu.

Bardzo aktywny i lubiący blask reflektorów szef resortu przestał się bowiem pojawiać publicznie 11 marca, mniej więcej wtedy, gdy utknął rosyjski atak na Ukrainę. Od tego czasu Szojgu zniknął z ekranów telewizyjnych: przestał wręczać medale, spotykać się z Putinem, prowadzić narady i strofować generałów.

Czytaj więcej

Kreml: Nie, Szojgu nie ma problemów ze zdrowiem

Obecnie rosyjska propaganda twierdzi, że minister działa i nawet uczestniczył w wideokonferencji kremlowskiej Rady Bezpieczeństwa, ale pokazane nagrania prawdopodobnie pochodzą z 18 marca. Część niezależnych mediów twierdzi, że Szojgu „ma kłopoty z sercem”, jednak nie wiadomo, czy trafił do jakiegoś szpitala.

Wraz z nim przepadł też szef sztabu rosyjskiej armii, 66-letni generał Walerij Gierasimow – nie wiadomo, gdzie jest i co robi (jeśli cokolwiek robi). Przedstawiciel Pentagonu poinformował, że „wielokrotne próby” zorganizowania telefonicznych rozmów amerykańskiego sekretarza obrony i szefa Połączonego Kolegium Szefów Sztabów z ich rosyjskimi odpowiednikami spełzły na niczym.

Reklama
Reklama

Nie wiadomo, gdzie jest i co robi (jeśli cokolwiek robi) szef sztabu rosyjskiej armii, 66-letni generał Walerij Gierasimow

Jednocześnie kilku amerykańskich ekspertów wojskowych ze zdziwieniem zauważyło, że obecnie rosyjska armia na Ukrainie zachowuje się tak, jakby nie miała jednego dowództwa. Wygląda, jakby walczyły cztery osobne zgrupowania wojskowe (w okolicach Kijowa, Charkowa i Czernihowa, w Donbasie i okolicach Mykołajiwa) i nikt nie koordynował ich działań. W dodatku w miesiąc od rozpoczęcia inwazji znów doznały dotkliwych porażek. W okolicach stolicy rosyjskie zgrupowanie znalazło się prawie w okrążeniu. A w porcie w Bierdiańsku straciło trafiony rakietą jeden ze swych okrętów desantowych.

Kreml nie podał nazwiska dowódcy wszystkich najezdniczych wojsk, a to znaczy, że powinien nim być minister obrony wspomagany przez szefa sztabu. Jasne jest, że to tych dwóch ludzi Putin obarcza odpowiedzialnością za dotychczasowy krach operacji.

– To nie tylko Szojgu. Tam wielu generałów już nie odbiera telefonów, wielu zdymisjonowano. Kreml myśli, że nowi mogą coś zmienić – podsumował sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Ołeksij Daniłow.

W Moskwie uważają, że podawanie się obecnie do dymisji jest dla Putina równoznaczne ze zdradą

Zniknięciu ministra obrony towarzyszy druga już fala plotek o tym, że szefowa Centralnego Banku Elwira Nabiułlina podała się do dymisji, ale Putin znów jej nie przyjął. Nie sprzeciwił się natomiast dymisji i wyjazdowi za granicę swego doradcy ds. kontaktów z organizacjami międzynarodowymi Anatolija Czubajsa. Nowy emigrant (już sfotografowany przy bankomacie w Stambule) był aktywny w rosyjskiej polityce od początku lat 90. i uważany jest za jednego z twórców dzisiejszej Rosji.

Reklama
Reklama

Mimo to w Moskwie uważają, że podawanie się obecnie do dymisji jest dla Putina równoznaczne ze zdradą. „Lojalność tak zwanej elity wygląda paradoksalnie. Wszystko przecież zaczął jeden człowiek bez jakichkolwiek konsultacji z przedstawicielami uprzywilejowanej kasty, a skutki odczuli boleśnie prawie wszyscy” – zauważył jeden z nielicznych już niezależnych komentatorów w Moskwie.

Ale niektórzy nie tracą nadziei, choć nie wiadomo, na jakiej podstawie. – (Miliarder) Roman Abramowicz stanął na czele antywojennie nastrojonej części elit. Szykuje przewrót. Z jego mózgiem może to się udać – stwierdził znany publicysta Aleksandr Niewzorow, który skrył się w Izraelu przed sprawą karną o „znieważenie rosyjskiej armii”. Nie podał jednak, skąd ma takie informacje. W każdym razie, na osobistą prośbę prezydenta Zełenskiego Abramowicz nie został objęty amerykańskimi sankcjami (choć brytyjskimi i unijnymi – tak).

Konflikty zbrojne
Blackout w obwodzie moskiewskim, ponad 100 000 odbiorców bez prądu
Konflikty zbrojne
Arabia Saudyjska zbombardowała port w Jemenie. Ultimatum dla sił ZEA
Konflikty zbrojne
Wołodymyr Zełenski o rozmowach pokojowych: Jest tylko jeden problem
Konflikty zbrojne
USA zaatakowały port w Wenezueli. Nieoficjalnie: To była operacja CIA
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Konflikty zbrojne
Trump reaguje na doniesienia o ataku na rezydencję Putina: Byłem bardzo zły
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama