Kreml o dziennikarce, która protestowała na antenie: Chuligaństwo

- Jeśli chodzi o tę dziewczynę, to było to chuligaństwo - tak rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, określił protest rosyjskiej dziennikarki, Mariny Owsiannikowej, która w czasie wieczornego serwisu informacyjnego "Wiesti", na antenie rosyjskiego "Pierwszego Kanału", zaprotestowała przeciwko wojnie na Ukrainie.

Publikacja: 15.03.2022 11:10

Protest antywojenny dziennikarki na antenie rosyjskiej telewizji

Protest antywojenny dziennikarki na antenie rosyjskiej telewizji

Foto: Twitter

Redaktorka "Pierwego Kanału" pojawiła się na antenie podczas wieczornego serwisu informacyjnego. Prezenterka stacji zapowiadała w tym czasie materiał na temat rosyjsko-białoruskiej współpracy.


Zaraz po proteście dziennikarka została zatrzymana. Od tego czasu prawnicy nie są w stanie się z nią skontaktować.

Pieskow pytany o tę sprawę stwierdził, że "powinna się nią zająć stacja telewizyjna" dziennikarki. 

- To nie jest na naszej (rządowej - red.) agendzie - dodał Pieskow.

Czytaj więcej

Rosja: Prawnicy nie mają kontaktu z dziennikarką, która protestowała na antenie

Dopytywany czy Owsiannikowej grozi sprawa karna z artykułu zakazującego publikacji informacji o wojnie, niezgodnych z oficjalnym przekazem Kremla, Pieskow odparł, że "zajmują się tym odpowiednie organy".

- Transmisja na żywo w każdej telewizji to specjalny wymiar i specjalna odpowiedzialność, zwłaszcza tych, którzy tam pracują - oświadczył.

To nie jest na naszej (rządowej - red.) agendzie

Dmitrij Pieskow pytany o protest rosyjskiej dziennikarki

Mówiąc o "Kanale Pierwszym" Pieskow przekonywał, że jest to "wysokiej jakości" źródło "obiektywnej informacji".

Pieskow mówił też, że Rosja "nie chce się spieszyć z prognozami, co do terminu podpisania porozumienia pokojowego" między Rosją a Ukrainą.

Mówiąc o negocjacjach Rosji z Ukrainą Pieskow mówił, że "fakt, iż takie rozmowy są kontynuowane, jest pozytywny".

Redaktorka "Pierwego Kanału" pojawiła się na antenie podczas wieczornego serwisu informacyjnego. Prezenterka stacji zapowiadała w tym czasie materiał na temat rosyjsko-białoruskiej współpracy.

Zaraz po proteście dziennikarka została zatrzymana. Od tego czasu prawnicy nie są w stanie się z nią skontaktować.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 794
Konflikty zbrojne
Ukraińskie wojsko dementuje doniesienia mediów o czołgach Abrams
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak: Rosjanie niszczyli leopardy, tak samo niszczą i będą niszczyć czołgi Abrams
Konflikty zbrojne
Jest nowy pakiet pomocy wojskowej USA dla Ukrainy. 6 mld dolarów, w tym rakiety Patriot
Konflikty zbrojne
Kolejna zmiana w wojsku Ukrainy. Zełenski odwołał dowódcę