Rosja: Prawnicy nie mają kontaktu z dziennikarką, która protestowała na antenie

Od 10 godzin prawnicy nie mogą skontaktować się z Mariną Owsiannikową, redaktorką rosyjskiego "Pierwszego Kanału", która w poniedziałek wieczorem zaprotestowała przeciw wojnie w czasie głównego wydania serwisu informacyjnego "Wiesti".

Publikacja: 15.03.2022 10:18

Protest w głównym wydaniu dziennika "Wiesti"

Protest w głównym wydaniu dziennika "Wiesti"

Foto: Twitter

O tym, że prawnicy nie mają kontaktu z dziennikarką, pisze niezależny, rosyjski portal Meduza.

Początkowo podawano, że Owsiannikowa, zatrzymana po proteście, trafiła na komisariat w dzielnicy Ostankino - ale gdy prawnicy tam dotarli, policjanci poinformowali, że dziennikarki tam nie ma.

Czytaj więcej

Rosja: Dziennikarka państwowej stacji protestowała na wizji przeciw wojnie

Potem pojawiła się informacja, że dziennikarka jest w centrum telewizyjnym Ostankino, jednak i tam nie znaleźli jej prawnicy i obrońcy praw człowieka.

Jak dotąd nie udało się ustalić miejsca przetrzymywania Owsiannikowej.

Tymczasem brytyjski wiceminister spraw zagranicznych, James Cleverly, na antenie BBC stwierdził, że akty sprzeciwu, takie jak Owsiannikowej, są ważne i wymagają "wiele odwagi"  w "opresyjnym, autorytarnym państwie".

Cleverly przyznał, że brytyjskie władze obawiają się o bezpieczeństwo dziennikarki, po doniesieniach, że prawnicy nie mogą się z nią skontaktować.

Wiceminister podkreślił też, że protest dziennikarki jest ważny w kontekście zrozumienia przez Rosjan "co czyni się na Ukrainie w ich imieniu", gdy są oni "systematycznie oszukiwani przez Putina".

Redaktorka "Pierwego Kanału" pojawiła się na antenie podczas wieczornego serwisu informacyjnego. Prezenterka stacji zapowiadała w tym czasie materiał na temat rosyjsko-białoruskiej współpracy.

Marina Owsiannikowa trzymała w ręku transparent z hasłami "Stop wojnie", "Nie wierzcie propagandzie", "Oni was okłamują".

O tym, że prawnicy nie mają kontaktu z dziennikarką, pisze niezależny, rosyjski portal Meduza.

Początkowo podawano, że Owsiannikowa, zatrzymana po proteście, trafiła na komisariat w dzielnicy Ostankino - ale gdy prawnicy tam dotarli, policjanci poinformowali, że dziennikarki tam nie ma.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Chińczycy wysłali sondę kosmiczną na "ciemną stronę Księżyca"
Społeczeństwo
Hamas uwiódł studentów w USA
Społeczeństwo
Arizona: Spór o zakaz aborcji z czasów wojny secesyjnej. Jest decyzja Senatu
Społeczeństwo
1 maja we Francji spokojniejszy niż rok temu. W Paryżu raniono 12 policjantów
Społeczeństwo
Zwolennicy Izraela zaatakowali zwolenników Palestyny. Setki osób zatrzymanych
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej