Ukraińska posłanka: Sankcje nie zatrzymają Putina. Nie pozwólcie nas zabijać

"Nie ma bezpiecznych miast na Ukrainie. Potrzebujemy strefy wolnej od lotów nad Ukrainą" - napisała na Twitterze ukraińska posłanka, Inna Sowsun, po nocnych atakach z powietrza na Łuck, Dnipro i Iwano-Frankiwsk.

Publikacja: 11.03.2022 09:45

Zniszczenia w Dnipro po ataku z powietrza na miasto

Zniszczenia w Dnipro po ataku z powietrza na miasto

Foto: AFP

W rozmowie z BBC Sowsun mówiła, że przez ostatnie dwa tygodnie ona i jej bliscy śpią niewiele więcej niż trzy godziny dziennie.

- Oczywiście jesteśmy przerażeni, boimy się o życie naszych dzieci, ale niewiele możemy zrobić. Nie możemy się poddać, nie możemy im pozwolić przejąć kraju - podkreśliła.

- Nie mamy innego wyboru niż nadal walczyć, niezależnie od tego, jak jest to przerażające - dodała.

Czytaj więcej

Premier Chin powstrzymuje się od krytyki Rosji za inwazję na Ukrainę

Sowsun przekonywała też, że nie wierzy, iż sankcje nałożone przez Zachód wystarczą, aby powstrzymać inwazję Rosji na Ukrainę.

- Błagam świat, proszę, interweniujcie - proszę, nie pozwólcie im zabijać nas i niszczyć całego kraju. Nie zrobiliśmy nic, by na to zasłużyć - mówiła.

- Świat musi zrozumieć, że on (Putin - red.) się nie zatrzyma - podsumowała.

W rozmowie z BBC Sowsun mówiła, że przez ostatnie dwa tygodnie ona i jej bliscy śpią niewiele więcej niż trzy godziny dziennie.

- Oczywiście jesteśmy przerażeni, boimy się o życie naszych dzieci, ale niewiele możemy zrobić. Nie możemy się poddać, nie możemy im pozwolić przejąć kraju - podkreśliła.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukrainiec o ofensywie Rosjan w obwodzie charkowskim: Weszli, to była zdrada
Konflikty zbrojne
W Niemczech zaproponowano zestrzeliwanie rakiet nad Ukrainą z Polski i Rumunii
Konflikty zbrojne
Ukraina rozpoczyna przygotowania do obrony Kijowa w oczekiwaniu na ofensywę na Charków
Konflikty zbrojne
Czy Rosjanie zaczęli nową ofensywę na Ukrainie?
Konflikty zbrojne
Dlaczego Władimir Putin zmienił ministra obrony Rosji? "Ta zmiana ma sens"