Kwaśniewski był pytany co może doprowadzić do wstrzymania walk na Ukrainie, która od 24 lutego jest ofiarą rosyjskiej agresji.
- Obawiam się, że Putin jest na tyle oderwany od rzeczywistości, że jedynym co może go powstrzymać jest strach o samego siebie - mówił.
- Być może otrzeźwienie w jego (Putina - red.) najbliższym otoczeniu spowodowałoby, że zostanie odsunięty od władzy - i wtedy jego następca ma wolną rękę, jeśli chodzi o zakończenie tej wojny - spekulował były prezydent.
Jednocześnie Kwaśniewski wyraził obawę, że "niepowodzenie, które Putin przeżywa, może go skłaniać, aby rozpocząć wojnę totalną". - Putin nie walczy ze słabszą od swojej armią ukraińską, tylko walczy z 40-milionowym narodem. Na tym polega jego pomyłka - zauważył.
Dlatego, zdaniem Kwaśniewskiego, nawet w przypadku zwycięstwa Rosjan kryzys na Ukrainie "będzie trwał latami" w formie "oporu, partyzantki, zamachów terrorystycznych".