Reklama

Korespondencja z Kijowa: Kto nasz, kto nie? Nie ufam nikomu

39 godzin. Tyle trwała w ukraińskiej stolicy godzina policyjna. W poniedziałek wreszcie można wyjść na ulicę.

Aktualizacja: 28.02.2022 22:14 Publikacja: 28.02.2022 21:21

Obrońcy centrum Kijowa, na co dzień: kierowca, inżynier, pedagog

Obrońcy centrum Kijowa, na co dzień: kierowca, inżynier, pedagog

Foto: Fotorzepa, Jerzy Haszczyński

Z samego rana w mojej okolicy, w centrum, pustka. Pojawia się drobny mężczyzna, z wąsikiem wystającym znad zawieszonej na brodzie maseczce chirurgicznej. Patrzy na mnie niepewnie, ja na niego. Chyba nie wyglądam groźnie, pyta: – Coś tu w pobliżu jest otwarte? Władze mówiły, że od ósmej miało być, a prawie dziewiąta. Już nie mogę bez papierosa. I jedzenie też by się przydało.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Decydujący moment wojny w Ukrainie? Rosja przygotowuje mobilizację i ofensywę
Konflikty zbrojne
USA zapowiadają „siłę ognia” dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Tomahawki dla Ukrainy, czyli polityczna gra Stanów Zjednoczonych z Kremlem
Konflikty zbrojne
Hamas wraca na ulice w Gazie. Donald Trump grozi: Rozbroimy ich szybko i brutalnie
Konflikty zbrojne
Izraelska armia otworzyła ogień w Strefie Gazy. Są ofiary
Reklama
Reklama