Dwóch urzędników wywiadu USA, jeden urzędnik wywiadu innego państwa Zachodu i jeszcze jedno źródło poinformowały o sprawie, podkreślając, że nie podjęto jeszcze żadnych ostatecznych decyzji w tej sprawie.
Według NBC News wywiad i siły cybernetyczne USA proponują użycie amerykańskiej broni cybernetycznej na niespotykaną nigdy skalę. Wśród rozważanych opcji ma być przerwanie łączności internetowej w całej Rosji, odcięcie zasilania elektrycznego i przejęcie kontroli nad systemem sterowania ruchem kolejowym, aby utrudnić Rosji zaopatrywanie swoich sił na Ukrainie.
„Można zrobić wszystko, od spowolnienia pociągów, po sprawienie, aby spadły z torów” - twierdzi jedno ze źródeł, cytowane przez telewizję.
Źródła podały, że przedstawione opcje obejmują wyprzedzające reakcje na rosyjską inwazję na Ukrainę, niezależnie od tego, czy Rosja rozpocznie własne cyberataki na USA w odwecie za sankcje. Zaznaczyły, że większość rozważanych wariantów cyberataków ma na celu zakłócenie, ale nie zniszczenie, a zatem nie jest to akt wojny Stanów Zjednoczonych przeciwko Rosji. „Chodzi o to, by szkodzić sieciom, a nie ludziom” - podkreśla telewizja.
„Nasza reakcja będzie surowa i wyważona, ale nie tak ostra, by zachęcić Putina do podjęcia bardziej drastycznych kroków” – powiedział jeden z urzędników, cytowanych przez NBC News.