Rosyjska prokuratura na Krymie „uprzedziła o pociągnięciu do odpowiedzialności karnej" wszystkich liderów krymskotatarskiej społeczności w przypadku zorganizowania przez nich jakichkolwiek niedozwolonych manifestacji, upamiętniających 71. rocznicę stalinowskich deportacji Tatarów Krymskich do Azji Środkowej. Wszystko dlatego, że rosyjskiej władze na Krymie postanowili przeprowadzić oficjalne obchody, upamiętniające rocznicę tej tragedii. Problem polega na tym, że Medżlis (parlament) krymskotatarskiego narodu nie uznaje rosyjskiej aneksji Krymu i nie dołącza do inicjatyw władz, które w Kijowie określają jako „okupacyjne".

Co więcej, od momentu okupacji większości liderów tej społeczności zakazano wjazdu na półwysep, mimo, że mieszkali tam od lat. Wśród osób tych znalazł się legendarny przywódca Tatarów Krymskich Mustafa Dżemilew oraz przewodniczący Medżlisu Refat Czubarow. Wczoraj wieczorem w centrum Symferopola Tatarzy Krymscy, którzy nie będą brali udziału w oficjalnych obchodach, przeprowadzili akcję upamiętniającą wysiedlenie wypuszczając w niebo kilkadziesiąt czerwonych lampionów, solidaryzując się tym samym ze swoimi rodakami, którym nie udało się wrócić do ojczyzny.

Z okazji rocznicy wysiedlenia Tatarów Krymskich w Kijowie odbywają się uroczystości na placu Niepodległości, w ramach których odbędzie się koncert żałobny. W czwartek ukraińska Rada Najwyższa zwróciła się do wspólnoty międzynarodowej z apelem o potępienie deportacji Tatarów oraz obecnej polityki dyskryminacyjnej, którą Rosja prowadzi wobec Tatarów Krymskich na terenie okupowanego Krymu. Apel został skierowany do Parlamentu Europejskiego, ONZ, Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i innych międzynarodowych instytucji.

Deportacja Tatarów z półwyspu krymskiego rozpoczęła się o świcie 18 maja 1944 roku. Szacuje się, że pod zarzutem kolaboracji z III Rzeszą  z Krymu do Azji Środkowej wysiedlono aż 200 tysięcy Tatarów, z których prawie połowa nie przeżyła deportacji. Dopiero w latach 80. Michaił Gorbaczow zezwolił ocalałym Tatarom na powrót do swojej ojczyzny.  Gdy w 1991 roku Ukraina ogłosiła niepodległość, Tatarzy Krymscy otrzymali ukraińskie paszporty i od tamtej pory faktycznie byli jedyną mieszkającą tam „proukraińską" społecznością.