Na podstawie zdjęć polskich samolotów stacjonujących w Kuwejcie w ramach misji PKW, internauci skupieni na forum portalu Wykop.pl wyciągnęli wnioski, jakoby na Bliskim Wschodzie były maszyny, które mogą być wykorzystywane w misjach bojowych. Niektórzy z nich oskarżyli polskich żołnierzy o udział w bombardowaniach Państwa Islamskiego.
Zdjęcia umieszczone w sieci przesłaliśmy do Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, które odpowiada za udział polskich żołnierzy w misjach. Obejrzeli je piloci. Odpowiedź naszych wojskowych jest jednoznaczna: - Nasi żołnierze uczestniczą w misji o charakterze rozpoznawczym, a nie bojowym – powiedział nam ppłk. Piotr Walatek, rzecznik prasowy Dowództwa.
Dodał, że w Kuwejcie znajdują się teraz cztery samoloty F-16, z baz w Łasku oraz w Krzesinach.
Urządzenia, które mogą wyglądać jak bomby to – zdaniem naszych rozmówców – zasobniki DB–110 oraz zbiorniki na paliwo.
Zasobniki DB–110 naszpikowane są elektroniką. Służą one do gromadzenia informacji wykorzystywanych do analiz rozpoznawczych. Urządzenia te pozwalają m.in. na wykonywanie wysokiej rozdzielczości zdjęć wskazanych przez amerykańskie dowództwo operacji. Można je wykonywać w dzień i nocą. W taki zasobniki wyposażone są samoloty z Łaska, w Polsce patrolują one m.in. obszary przygraniczne.