Reklama

Krzyżak: Późne przebudzenie Platformy

Nareszcie się obudzili – taki komentarz, wygłoszony z wyraźnym uczuciem ulgi, dane mi było usłyszeć w poniedziałek w reakcji na informację o tym, że Rafał Trzaskowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta stolicy, ruszył w 18-godzinny objazd 18 dzielnic Warszawy. Szczerze przyznam, że nie bardzo wiedziałem, co mojemu rozmówcy odpowiedzieć, by na początku tygodnia, nie psuć mu wyśmienitego humoru. Bo o jakim przebudzeniu tak naprawdę mówimy?

Aktualizacja: 23.07.2018 23:58 Publikacja: 23.07.2018 19:30

Krzyżak: Późne przebudzenie Platformy

Foto: Fotorzepa/Michał Kolanko

Będę złośliwy i powiem, że do Trzaskowskiego po dwóch latach dotarły słowa papieża Franciszka ze Światowych Dni Młodzieży. W Brzegach papież wzywał do zejścia z kanapy, założenia wygodnych butów i ruszenia w świat, by zostawić trwały ślad w historii. Trzaskowski porzucił zatem swoją słynną ławeczkę i – choć nie pieszo, lecz środkami komunikacji publicznej oraz małym busikiem – ruszył w stolicę. A przecież jego główny konkurent, czyli Patryk Jaki z PiS, robi to od czasu otrzymania partyjnej nominacji.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Macron wycofuje się. Po angielsku
Komentarze
Estera Flieger: W sprawie Franka Sterczewskiego Koalicja Obywatelskiego jest partią obciachu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czy Szymon Hołownia uwierzy w opowieść PiS o tym, że jest ofiarą Donalda Tuska?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Mirek Chojecki – pionier wolnego słowa
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Pokojowy Nobel dla Machado. Wenezuelskie obsesje Donalda Trumpa
Reklama
Reklama